-
Dziś tak o...
Flaki bolały. Rano nie mogłam, nooo... I poszłam do sqll z dwiema wczorajszymi xennami w jelitach... Ale sie męczyłam :/...
Rano:
- 2 jaja na maśle, 0,5 bułki z serem,
sqll:
- bułka z serem żółtym,
Na spółkę z friend:
- orzeszki w czekoladzie,
- pizza
Flaki dalej bolą....
-
przeszło już?
bardzo nie zazdroszczę...
-
-
Jeszcze było 5 ciasteczek i flaki sojowe, ale to do 17.00....
Kcal: 1400
Aktywność: Chodzenie z 7km
Jutro jadę do Sztolicy na wycieczkę.
Pojutrze wyjeżdżam w góry, wracam w niedzielę.
W poniedziałek rano chcę zobaczyć 64kg
Pewnie odezwe się jutro albo w poniedziałek...
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
(to tak jakbym się tutaj jutro nie pojawiła)
-
a Ty odpoczywaj tam miło i udanej wycieczki
-
baw się
czekamy na cynka o 64kg
-
W Bieszczadach padało. Ruchu...hmm...jedna górka zaliczona...
Jedzenia... 2000kcal dziennie, gdzieś około.
Waga wczoraj wieczorem - 66,5kg! Umweltkatastrophe!
Waga dziś rano - 66kg
Waga wieczorem - .......
Waga rano - .......
Du.pa wołowa nooo....
Unormuje się, nie?
Dziś rano pfłatki fitness z mlekiem.
Później pączuch.
I puki co tyle...
Nie jestem glodna... "Odchorowywuje".
-
Chodzę i jem...I dalej głodna...
+ duży jogurt z ziarnami,
+ kanapka z pasztetem sojowym,
+ .... drożdżówka...
-
ten pączek i ta drożdżówka mi się tu nie podobają..
ale będzie lepiej ;*
-
No, ale jechałam 4km rowerem, i 40min spaceru na wf, i zaraz idę do kościoła i nazad (4km łącznie), i przyjeżdża Książe i może pobiegamy...a pospacerujemy na pewno Może dziś sobie odpuszcze kolację?... Bo już jestem chyba na 1300kcal :/
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki