Też kiedyś miałam to podejście, że im mniej zjem, tym szybciej i efektywniej schudnę.
Ale zastanów się. Potem zamiast stopniowo dodawać sobie kalorii aby wyjść z diety zaczniesz poszerzać ją o elementarne produkty. A to zaostrzy apetyt na inne i jeszcze inne...po dietach z tak małą wartością kaloryczną jojo jest niemal gwarantowane.
1000-1200. Zachowasz przy okazji kobiecość.