O fak...
Wersja do druku
O fak...
no fakt lepiej wolno a zdrowo niz potem wpaść w anoreksje czy tez bulimie.
wiem ze z bulimii nie jest łatwo wyjść. ja np. dziś nie wymiotowałam, myślę sobie że jutro też dam rade, ale nie wiem czy jutro wytrzyma to moja psychika...
Dzięki za miłe słowa, ale w kółko i tak nawalam ;(
Sephire, zrozum, że to co schudniesz na 500kcal przytyjesz z nawiązką podczas napadów, a ich podczas takiej diety będzie masa.
jeszcze nie masz mi, możesz się uratować.
trzymaj się kochana ;*
:roll: Jestem beznadziejna, nie nadaje się nigdzie...:(
Zobaczymy, co pokaże ten tydzie...
Requiem...;* Dzięki za miłe słowa...;*
nie jesteś beznadziejna! masz poprostu problem, który ciezko jest rozwiązać... czasem trzeba pomocy specjalisty... my w Ciebie wierzymy! wiemy, że Ci się uda... że schudniesz, zdrowo i rozsądnie się odżywiając! dasz radę!
mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej, że zjesz minumium te 1000 kcal i nie bedzie zadnych wymiotów :) 3m sie ;* jestesmy z Tobą ;*
3maj sie myśl pozytywnie ;)
milego dnia i udanego dietkowania ;*
Dziękuję za miłe słowa...:)
Jest już lepiej, ale mam spory problem.
Jak zjem cos "normalnego" to od razu mam nieokreśloną panikęw głowie i palce same idą do gadła...
Ale dziś się podnoszę. Na obiad zjem kalafiora i kotlety sojowe...
I będę ćwiczyć...
Boże, jak ja się nienawidzę.
Od dziś wchodzę na 800. Od następnego tyg. na 1000.
Buziaki.