Witaj Saphe ;D
Mamy troszkę podobne nicki :)
Heheheheh, ja też miałam wczoraj iść na basen, ale ni dotarłam tam :) I nie ćwiczyłam wczoraj ani chwii...
Ehh... Dokładnie, pozostają nam ćwiczenia w domku :)
Buziaki na miły dzień i zapraszam do mnie :)
Wersja do druku
Witaj Saphe ;D
Mamy troszkę podobne nicki :)
Heheheheh, ja też miałam wczoraj iść na basen, ale ni dotarłam tam :) I nie ćwiczyłam wczoraj ani chwii...
Ehh... Dokładnie, pozostają nam ćwiczenia w domku :)
Buziaki na miły dzień i zapraszam do mnie :)
hihi :) Zauważyłam nasze nickowe podobieństwo :) A co do ćwiczonek to wygrzebałam na Youtube parę różnych zestawów :) W kilku przypadkach stwierdziłam, że ja się tak nie zginam :P (przy pilatesie ) Ale może jak trochę poćwiczę to bardziej będę rozciągnięta :)
A dzisiaj zjadłam:
- miska pysznej owsianki (kupiłam nowe płatki wczoraj i są smaczniejsze od poprzednich :) ) z otrębami pszennymi oraz siemieniem lnianym mielonym :)
Na II śniadanko planuję pieczywko chrupkie z klopsem pieczonym i do tego jakieś warzywo :) A na obiad jeszcze nie mam pomysłu :)
Ja pościagałam, bo nie lubię jakoś tak z YT, ale też fajnie : D.
Owsianki rządzą, też dziś jadłam xD.
U mnie dzisiaj całkiem oka :) Jeszcze tylko wieczorne zabiegi pielęgnacyjne i jakieś brzuszki i będzie już wszystko :)
A pogoda dalej taka nijaka..... Może do wieczora się przejaśni :) Ja póki co robię sobie śniadanko :) Dzisiaj zapewne odbiegnę od diety i zjem pizze ale postaram się to spalić :) Wczoraj za to nie dałam się pokusie czekolady oraz lodów wiśniowych :)
ja już planuję pizzę na majówkę :)
Gratuluję silnej woli - czekolada to nasz wróg :P
szkoda, że ja nie mam tak silnej woli i wciągnęłam wczoraj tego cholernego krokieta ;/
nawet dziś pogoda ja narazie niezadowalająca... może będzie lepiej xD
wiec co tam dzis na śniadanko było??
pizza..kofam i czasm zjem mimo diety... ale raz w miesiącu tak
Dzisiaj na śniadanie była znowu owsianka :) Nie miałam pomysłu na nic innego a płatki owsiane m służą :) Miałam trochę za wysoki cholesterol a one właśnie obniżają :) Na drugie śniadanko zjadłam sobie 2 kanapeczki z chrupkiego pieczywa z pieczenia i warzywami :) A zaraz zabieram się za pilates :) Trochę ćwiczeń mus być :D
No musi, a mi się nie chceeee xD.
Ale po obiadku poćwiczę, tak tak : D.
Saphe, a co się kryje pod tymi tajemniczymi warzywami xD?
Zestaw z mojej lodówki :) Sałata + ogórek + pomidor ;) A jeszcze dzisiaj na poprawę humorku kupiłam sobie 3 bluzeczki :) Co prawda celem mojej wyprawy była kurtka ale jakoś tak wyszło :P