Strona 3 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 86

Wątek: .Impossible Is Nothing. Od str.6 :)

  1. #21
    bananek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    38

    Domyślnie

    Jak tam dzisiaj u Ciebie?

  2. #22
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Ogolnie całkiem nieźle, tylko nie było obiadu bo w szkole do 17:00 byłam i jakoś tak wyszło.. A szkolnego obiadu nie zjem za nic to jest sam tłuszcz ;/ I strasznie dziwne to jest xD

    Śnwsianka na mleku
    2Śn:bułka pełnoziarnista z twarożkiem i pomidorem
    3Sn: Kubuś (soczek)
    Podw: Jogurt taki dziwny z koziego mleka z truskawkami
    Kol:Nie wiem, planowalam tuńczyka, ale po pierwsze mało kcal wyjdzie,a po drugie brzuch mnie bolii

    Nic mi sie nie chce.
    Nie chce mi sie ćwiczyć.
    Nic.
    Jakiś taki dołek.
    Buuu..

  3. #23
    bananek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    38

    Domyślnie

    Nie martw się, ja też mam dołek.

    A dietka, widze, że idzie bardzo dobrze, nie to co u mnie, chociaż źle też nie jest

  4. #24
    Malyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hello dziewuszki:* taka ladna pogoda a Wy dolki lapiecie <przytul> noo,juz mykac na sloneczko,pospacerowac,na rowerku pojezdzic uszy do gory:*

  5. #25
    requiem jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-10-2007
    Mieszka w
    Nowy Targ
    Posty
    122

    Domyślnie

    brzuch Cię pewnie boli od tego jogurtu
    trzymaj się ;* jakoś to będzie.

  6. #26
    Tabaka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2008
    Mieszka w
    Radzyń Podlaski
    Posty
    83

    Domyślnie

    Laska, świetnie ci idzie, serio Będzie dobrze, nie dołkaj

  7. #27
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Dziekuje, jestescie kochane <3

    Nie napisze co wczoraj jadłam bo nie było dietowo. Znaczy w limicie sie zmieściłam, jak najbardziej, ale głównie jadłam owsianke i wase. Bo mnie bolał strasznie brzuch i mega niedobrze mi było ;/ Ale dzisiaj już jest ok.

    Śn: muesli z mlekiem i zielona herbata/ 300kcal
    2Śn: pół opakowania suszonych jabłek i slim figutra (wrszcie sie zmobilizowalam i kupilam bo juz dawno nie miałam xD)/ 65 kcal

    Dalej nie wiem jak bedzie, rodzice cos o grillu mowili, ale cos cienko to widze. A jeśli jednak bedzie to obiecuje nie jesc dużo i nic tłustego


    Mmmm taka piekna pogoda... aż chce się chudnać xD

  8. #28
    bananek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    38

    Domyślnie

    Pewnie, nic tylko na rowerek iść A ja niestety nie mogę, będę musiała kuć fizykę i historię... A taki piękny dzień, może Tobie się uda skorzystać z tej pięknej pogody lepiej niż mi.

  9. #29
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Oj szczerze w to wątpię, mnie dziś czeka randka z historią, biologią i geografią. Żyć nie umierać...

    Ah, owsianka znów wróciła do łask. Ja wiem, wiem powinnam warzywa, ale chyba się czymś zatrułam, a jakoś nie koniecznie chciałabym zwrócić wszystko to co zjadłam- mało przyjemne. Tak wiec dziś jeszcze na owsiance, bo to jedyna rzecz którą jako tako toleruje. Wiem z własnego doświadczenia a problemu w stylu zatrucia bądź grypa żołądkowa łapią mnie bardzo często. Ale i tak postaram sie zmiescić w limicie bo nawet nie jestem w stanie go przekroczyć chyba..

  10. #30
    MissyCat jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    120

    Domyślnie

    Wiem, długo nie pisałam, ale miałam mnóstwo nauki to raz, a dwa- grypa żołądkowa. A jak sie juz choroba skonczyła,to bardzo mi sie jeść zachciało i wole nie mówić jak to sie skonczyło. No ale teraz wolne, jakoś będzie. A w planach mam zadbanie wreszcie troche o siebie. Musze sobie zrobić wreszcie paznokcie, pożądny peeling, maseczke jakąś. Wygladam strasznie. Nawet ne wiem kiedy tak sie zadniedbałam. Pewnie przed ten nawał nauki.

    Dziś:
    Śnwsianka z rodzynkami na mleku
    2Śn:batonik muesli

    Aha, zapomnialam dodać, że zwiekszam ilosc kalorii tak 1300-1400 bo jakos wtedy nie ciągnie mnie aż tak do jedzenia.

    Ahh...Nie ma to jak piękny, majowy weekend z deszczem

Strona 3 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •