Wątek: .Impossible Is Nothing. Od str.6 :)

trzymaj diete dalej i wroci do siebie
ja tez tak mam.
jem bez opamiętania a potem nie moge na siebie patrzec.
i obiecuje sobie diete wzorowa od nastepnego dnia.
ja mialam teraz tydzien wpadek dietowych, napadow.
ale juz minelo 5 dni normalnej diety znowu i wrocilo moje cialo do porzadku
u ciebie tez tak bedzie

Tak, od jutra już normalnie. Za dużo zawalania było.

Kochane jesteście <3

Widzialam teraz twoje fotki i masz ladna figurke

I zycze powodzenia w dalszym dietkowaniu .Napewno sie uda.

Też patrzyłam teraz na fotki i powiem Ci, że do takiej figury dążę! Gdybym miała taką jak Ty, byłabym w raju! No ale wiem jak to jest, jak się nie jest zadowolonym z własnego wyglądu..

ja bym chciala miec taki brzuszek...

Brzuszek to meine zmora !!
Ty to masz płaściutki !

ojjj....tak moj to tez moja najwieksza zmora xD

ii mojaaa

Dziękjue, wszytkie jesteście kochane <3 :*

Ja się tak średnio czuję w swoim ciele więc chciałabym jeszcze troche mniejsze wymiary mieć.

Wiem, że danwo mnie tu nie było ale najpierw byłam strasznie chora, a teraz nauka, nauka i dla odmiany co? NAUKA! W ciągu 2 tygodni mam 6 sprawdzianów, 4 kartkówki, z 4 przedmiotów jeszcze mnie będą pytać.. porażka.Więc wpadne do was i wsyztko nadrobie jak uporam się z ocenami. Obiecuje!!

Co do diety... raz trzymam, cztery razy nie trzymam, potem znowu trzymam :P Ale waga jest ok, tak mniej wiecej 52 kg

jeszcze tylko kilka tygodni, a potem będzie spokój. trzeba życ jutrem