Piszę tutaj, ponieważ chciałam sie zapytac czy dobrze robię A więc mam ok. 167 cm wzrostu (dawno sie mierzyłam) i waże obecnie 52-52,5 kg. Jest to wynik mojego ostatniej zmiany stylu życia. Zaraz po swietach wielkanocnych wazylam ok. 54 kg. Ale wzielam sie za siebie na poczatku kwietnia. Zmieniłam trochę w swoim odzywianiu, lecz nie wszystko. I tak:
- nie jem słodyczy (pozwalam sobie na ciastko raz w tygodniu i jakiegosc cukierka), wczesniej slodycze jadłam codziennie,
- godz. ok. 7.10: na sniadanie jem mleko z musli lub wase + plasterek sera topionego lub wedliny + lisc salaty lub pomidor i do tej kanapki jogurt, albo np dwie takie kanapki bez jogurtu, na poczatku pilam zielona herbate, teraz juz tylko czasami,
- w szkole jem jabłko i banana lub samo jabłko, lub np z jogurtem, czasami troche solonych paluszków, jezeli jest to weekend to czasami jest cięzko wiec np dziisaj zjadłam jabłko, ze 2 herbatniki i 2 małe sucharki, cukierek i zielona herbata,
- 14.40 - 15.40: na obiad jem to co jest w domu, np wczoraj - kotleta mielonego i sałatke, dzisiaj - zupa warzywna i pierogi z serem i kaszą gryczaną,
- 17.00: kolacje jem lub nie, ale zazwyczaj tak:/ np jabłko, ale dzisiaj zjadłam tylko kawalek liscia salaty
ok. 18 cwicze! skakanka ok. 30 min. + cwiczenia na brzuch ok. 15 min, niedawno bylo jeszcze hula hop ale osotatnio jakos brakuje mi czasu:/ z tymi cwiczeniami to różnie - czasami mniej, czasem więcej...
Powiedzcie mi czy dobrze robię? Schudłam ok. 2 kg i moja waga stanęła w miejscu:/
Zakładki