Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: moja walka z sobą:D pomocy!

  1. #1
    szczypka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    0

    Domyślnie moja walka z sobą:D pomocy!

    Piszę tutaj, ponieważ chciałam sie zapytac czy dobrze robię A więc mam ok. 167 cm wzrostu (dawno sie mierzyłam) i waże obecnie 52-52,5 kg. Jest to wynik mojego ostatniej zmiany stylu życia. Zaraz po swietach wielkanocnych wazylam ok. 54 kg. Ale wzielam sie za siebie na poczatku kwietnia. Zmieniłam trochę w swoim odzywianiu, lecz nie wszystko. I tak:
    - nie jem słodyczy (pozwalam sobie na ciastko raz w tygodniu i jakiegosc cukierka), wczesniej slodycze jadłam codziennie,
    - godz. ok. 7.10: na sniadanie jem mleko z musli lub wase + plasterek sera topionego lub wedliny + lisc salaty lub pomidor i do tej kanapki jogurt, albo np dwie takie kanapki bez jogurtu, na poczatku pilam zielona herbate, teraz juz tylko czasami,
    - w szkole jem jabłko i banana lub samo jabłko, lub np z jogurtem, czasami troche solonych paluszków, jezeli jest to weekend to czasami jest cięzko wiec np dziisaj zjadłam jabłko, ze 2 herbatniki i 2 małe sucharki, cukierek i zielona herbata,
    - 14.40 - 15.40: na obiad jem to co jest w domu, np wczoraj - kotleta mielonego i sałatke, dzisiaj - zupa warzywna i pierogi z serem i kaszą gryczaną,
    - 17.00: kolacje jem lub nie, ale zazwyczaj tak:/ np jabłko, ale dzisiaj zjadłam tylko kawalek liscia salaty

    ok. 18 cwicze! skakanka ok. 30 min. + cwiczenia na brzuch ok. 15 min, niedawno bylo jeszcze hula hop ale osotatnio jakos brakuje mi czasu:/ z tymi cwiczeniami to różnie - czasami mniej, czasem więcej...

    Powiedzcie mi czy dobrze robię? Schudłam ok. 2 kg i moja waga stanęła w miejscu:/

  2. #2
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Kolacja tragiczna - kawałek liścia sałaty to nie posiłek. 2.śniadanie cuś małe, brakuje podwieczorka, kolacja za wcześnie.

  3. #3
    happysad89r jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-03-2008
    Posty
    35

    Domyślnie

    ja powiem wprost. ty sie nie masz z czego odchudzać waga 52 kg przy 167 cm wzrostu jest jak najbardziej prawidłowa. ponizej 50 to bedzie niedowaga. Jak ci sie nie podoba jakas czesc twojego ciała np brzuch to ją ukształtuj ćwiczeniami. polecam strone [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. znajdziesz tam cwiczenia na co zechcesz. Jak dalej sie chcesz odchudzac to nie to forum. My nie jestesmy pro ana tylko pro zdrowie.

  4. #4
    szczypka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale dziewczyny ja wcale nie jestem taka chuda naprawde. To sie tylko tak wydaje, ze przy takim wzroscie i wadze powinnam byc chuda i wogole. Cwicze juz od roku, lecz z małymi przerwami, ale mam okropny problem z brzuchem - juz sama nie wiem co mam robic, zeby byl plaski:/ Aerobiczną 6 Weidera cwiczylam rok temu i rezultaty nawet byly widoczne ale na gornych partiach brzucha:/ i od tamtej pory cwiczylam, ale wlasnie z przerwami np miesiac. I nie mam zamiaru być anorektyczka...

  5. #5
    Awatar saphe
    saphe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-02-2006
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,966

    Domyślnie

    Aby pozbyć się tłuszczu z brzucha najlepsze są ćwiczenia aerobowe Takie typowe na brzuch typu brzuszki albo właśnie ta 6 kształtują mięśnie, które i tak chowają się pod tłuszczem hehe Ja mięśnie na brzuchu mam ok tylko, że porasta je tłuszczyk I teraz pracuje nad ogólnym odtłuszczeniem
    Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra

  6. #6
    Princesss Guest

    Domyślnie

    ja to mam taką oponke ;P

  7. #7
    snowy92 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też mam brzuch taki dziwny xD.
    Kolacja, a pfe - brzydka.
    Poza tym, tak jak wcześniej dziewczyny pisały - nie masz się z czego odchudzać.
    Ja radzę poćwiczyć i racjonalnie jeść, na pewno brzuch się spłaszczy ).

  8. #8
    Awatar saphe
    saphe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-02-2006
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    1,966

    Domyślnie

    U mnie na brzuchu są najgorsze takie czerwone krechy co się robią.... wrrr.... Czerwonym krechom mówię nie ;P
    Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra

  9. #9
    dziubek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Mieszka w
    Tczew
    Posty
    60

    Domyślnie

    167 cm i 52 kg ---> moje marzenie
    ja mam 161 cm i 61 kg i chce schudnąć do 53 kg i jak będę tyle miała to przy tobie będę grubasem ;p

    ja tak jak poprzedniczki radzę ćwiczenia na brzuch
    Pozdrawiam

  10. #10
    snowy92 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurde, ja bym chciała ważyć tak 45 przy 161, ale mama by mi nie pozwoliła się aż tak odchudzić, poza tym - bałabym się, czy okres mi nie stanie : ).

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •