Robeta, trochę wiary w siebie i silnej woli i będzie świetnie

vero, gram z chwytów, tabulatur, (słuchu ), od pół roku obiecuję sobie, że się nauczę grać z nut, ale to nie łatwe. Zresztą tak jest, jak się uczy (prawie) na własną rękę.

A u koleżanki nie było źle, zjadłam kilka okienek czekolady, wafelka, kilka ptasich mleczek, nie jest źle.