Hej
postanowilam ze i ja zaloze swoj pamietnik odchudzania i bede w nim pisala co jadlam ile cwiczylam ale nie tylko
to nie jest moja pierwsza proba odchudzania, odchudzalam sie juz kilka lat temu niestety dopadlo mnie jojo i to nie byle jakie bo 16kg ehhh szkoda ze czlowiek zawsze docenia to co stracil bo ja mimo ze bylam szczupla caly czas mialam kompleksy i tak sobie mysle ze moze to jojo nie bylo takie zle bo jak teraz schudnne nie ma mowy o jakichkolwiek kompleksach...
teraz cos o mnie, mam 18 lat, mature w poniedzialek, 160cm wzrostu i 61kg, na poczatek chce schudnac do 50kg, potem zobacze, mam drobna budowe ciala dlatego najlepiej czulam sie z waga 45-46kg ale jak napisalam najpierw 50 a potem sie zobaczy
co do diety to juz nigdy nie popelnie bledu jakim jest schodzenie ponizej tysiaka, chcialabym jesc w okolicach 1000-1200kcal i ruch, bede sie wazyla w poniedzialki rano zebym w weekend byla zmotywowana do diety i bede sie starala jesc 5 posilkow, nic po 18 no i :P
co do ruchu to spacery, marszobiegi moze steper i mysle o kupnie rowerka stacjonarnego.
mam nadzieje ze mi pomozecie bo aj sama nie dam rady, niby chce schudnac ale ilez mozna caly czas mysle ze teraz schudne a za trzy lata bedzie to samo ehhh kopnijcie mnie w moj duzy zadek
tak sie zastanawiam czy jak bede sie ruszala sporo to mozliwe ze na 1200kcal bede chudla 1,5kg tygodniowo?
dzis zjadlam 1600kcal ale od jutra juz bedzie ladniej i regularniej. Obiecuje
Pomozecie mi?
Zakładki