Wątek: Spełnić marzenia...

1000 i 1000 tylko żeby potem nie było jojo ;/

Insomnia dziękuję serdecznie za przyjęcie
Dzisiaj ostro biore się za siebie, trzeba spełnić swoje marzenia dot., wagi

kochana spróbuj dobijać do 1200 kcal
Pozdrawiam Ładnie Ci idzie Gratuluję

Insomnia jestem pod wrażeniem Twojego dietkowania

Widzę znajomą twarzyczkę
Witam ponownie
Radzę Ci zwiększ ilość kalorii jak ćwiczysz.
Chociażby 1300 kcal

Ouu a mi waga staneła i ani drgnie
na dodatek dopadły mnie kompulsy ..
ale dzisiaj się nie dałam

Insomnia...pamietasz mnie?

Witajcie. Spędziłam dzisiaj boski, wręcz błogi dzień z moim Skarbem, i wieczorem zepsułam wszystko jednym smsem... poszło o taką głupotę że aż szkoda pisać. Dziwię się tylko, dlaczego faceci są przewrażliwieni tak bardzo że nie sposób tego opisać...

Zjedzone:
- jogurt morelowy 400 g (95kcal-100 g...) w domu innego nie było a musiałam wziąć coś ze sobą jadąc na cały dzień do jednostki wojskowej
- dwie podwójne kanapki z serkiem almette
- nescaffe 3 w 1
- pierś z kurczaka (ostatnia już która mi została hehe ) na oliwie z oliwek

Razem: Koło 1200 kcal... Princess się ucieszy

Ćwiczenia: (dobrze chociaż tyle że pokłóciłam się z Miśkiem dopiero po nich bo inaczej na pewno bym nie ćwiczyła, bo się nieźle załamałam...)
- 10 minut ćwiczeń na mięśnie brzucha
- 20 minut rozciągania nóg, to 8 minutes legs nieźle mi dołożyło... Jeszcze dzisiaj czuję każdy mięsień
- 15 minut ćwiczeń na ramiona

Na więcej nie miałam już siły...

Princesss a możemy isć na kompromis, żeby minimalnie było 1100?

Dziubek dziękuję, no kurde, juz jest Was dwie, więc może faktycznie będzie te 1200 ;]

Betty89 a dziękuję ślicznie

Aisha póki czuję się dobrze, nie jestem słaba nie będę zwiększać limitu kalorii, zobaczymy jak będzie z czasem

Patrycja1234 pewnie, nie można się poddawać (haha i kto to mówi :P Ale tym razem wygram!)

Asq25 oczywiście, że pamiętam

Aaaa i właśnie, jutro się ważę, bo @ mi się skończył więc trzymać kciuki W sumie dawno nie stałam na tej wadze Więc nie wiem czego mogę się spodziewać...

kochana no cóz faceci tracy sa.... czasem bardzo ciezko ich zrozumiec...ale nie przejmuj sie przejdzie mu hihihih:P:P:P

widze ze [pieknie ruszyłas z ćwiczeniami i dietka ..:P:P