Wątek: Odwieczna walka z kilogramami... tym razem wygram ja!

Cel... Mój cel to mieć mniejszy brzuch, mniejsze uda i mniejszy tyłek ^^' Później podam wymiary, a może nawet i fotki...

Życze powodzenia

Może zdam Wam relacje z dzisiejszego śniadanka? :]

A więc garstka płatek Fitness polana zimnym, półtorej procentowym mlekiem. I nie mam na razie ochoty na nic więcej.

Teraz gdy są wakacje, masz więcej czasu, więc warto wakacje spędzić w ruchu i to najlepiej na świeżym powietrzu. Biegaj, pływaj, zrób sobie przejażdżkę rowerkiem a poza tym jedz warzywa i owoce, oczywiście warzyw więcej niż owoców myślę, że lepiej narazie nie rób sobie konkretnych diet, bo jesteś jeszcze młodziutka


PS. dodaj fotki żebyśmy wiedziały jak duży jest ten Twój "problem" :]


pozdrawiam :*

Pewnie, Andziu - dodam fotki A teraz idę coś schrupać i pobiegać.

pobiegać ?
bardzo dobrze, szkoda, że ja nie mam takiej motywacji aby biegać :P
nienawidze tego :P

Plan masz bardzo dobry ;D Jak tylko w w tym wytrwasz to cel masz osiągnięty na pewno
Ja własciwie jestem w bardzo podobnej sytuacji i zaczełam od wczoraj także mam nadzieje, że obie damy rade

Powodzenia : )))

Plan świetny bylebyś wytrwała w postanowieniach ;D

Pyskaaa Ile Ty masz dziewczyno, wzrostu, że chcesz się odchdzić do 43kg?

160.
Wiem wiem ta waga jest nieco przesadzona ;P

Ale i tak chodzi o to, że troche za dużo mam tu i tam .. i boje sie, że np same ćwiczenia nie pomoga ;>



hmmm pobiegałaś ?

Życzę powodzenia i wytrwałości Dziewczyny mają racje, wystarczy tylko zmienić nawyki i więcej ruchu. Bez żadnych makabrycznych diet czy głodówek, bo efekt będzie odwrotny od zamierzonego

Pozdrawiam :*