nie zapisałam się na fitness, tylko pracuje przy rozdawaniu ulotek ;] I wiesz.. to prawie to samo xD dlatego mówię, że "niezły fitness" xD
Zjadłam na obiad tą pomidorową z ryżem i teraz kromke chleba razowego z 2 plasterkami szynki z indyka
nie zapisałam się na fitness, tylko pracuje przy rozdawaniu ulotek ;] I wiesz.. to prawie to samo xD dlatego mówię, że "niezły fitness" xD
Zjadłam na obiad tą pomidorową z ryżem i teraz kromke chleba razowego z 2 plasterkami szynki z indyka
nie no ja sie zaraz załamie ! yhh... 2 tygodnie diety jutro mija a waga stoi...
A naprawdę mało jem... no i ostatnio miałam dużo ruchu itp.
2 tygodnie diety na marne !!! kurde... czy ja mam nic nie jesc ;( a mówi sie ze na początku kg szybko lecą... a u mnie ? nic nie leci...
Nie jadłam nawet słodyczy ! yhh... boshe... ;( ;( ;(
Czy coś źle robie, że nie chudne ? ;(
Dzisiaj zjadłam:
X Chipsy bananowe opakowanie 35g x 2 --> 266,00 kc
X Kalafior gotowany średnio 100g x 5 --> 145,00 kc
X Żytni razowy z soją i słonecznikiem średnio 100g x 0,2 --> 49,20 kc
X Szynka z indyka plasterek 15g x 1 --> 24,60 kc
X Nektarynka średnia 140g x 1 --> 56,00 kcal
Każdy z nas jest inny i nie ma reguły, może to chwilowy zastój nie załamuj się tylko myśl mimo wszystko pozytywnie.
Mam nadzieje że ważysz się raz na tydzień bo waga w ciagu tygodnia może się zmianiąc więc najlepiej ważyć się o tej samej porze i dniu co tydzień.
Mój wątek:http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=19
Kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście ,tym samym udowadnia , że tego szczęścia nie jest wart..
no własnie jutro rano minie równo 2tyg ;] a ja sobie zapisuję wagę co tydzień... no dzisiaj wskazało 73... to jutro zapewne bedzie tak samo :/
Nie załamuj się Jak mówi Kasia to pewnie chwilowy postój, no! Za tydzień napewno waga się zmieni
a moze poprostu Twoja waga sie popsula?? sprawdz za tydzien napewno sie naprawi :* glowa do gory:*:*
no i dupa ! zjadłam "obiad", gdyż moja cudowna mamusia musiała go podać akurat teraz ... ale spokojnie nie ma tragedii zjadłam mało... 2 małe gotowane ziemniaki, troche skrzydełka z kurczaka, i troche marchewki z groszkiem... musze to spalić... ;] minimum 30minut na rowerze, co wy na to ? xD
Myślę że to dobry pomysł ale postaraj się żeby to był ostatni raz ;p i sprawdz wage może nadszedł czas kupna nowej ?
Mój wątek:http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=19
Kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście ,tym samym udowadnia , że tego szczęścia nie jest wart..
a moze to dlatego ze dochodzi do przyrostu miesni jeski duzo cwiczysz spalasz sadełko a rzezbisz miesnie... czyli robi sie ich troche wiecej a waza wiecej od tłuszczu, lepiej sie zmierz...
pozdrawiam
Zakładki