Witajcie kochani ! Zdecydowałam, że od dzisiaj znów (po raz setny) zacznę dietę...
Co wakacje tak mówie, ale tych nie moge zmarnować !!! Poprostu nie wytrzymam już z ciekawości jak to jest być szczupłą, bo nigdy taką nie byłam... ;(
Tak na prawdę moja waga - 75kg przy wzroscie 167cm nie przeszkadza mi osobiście... jestem w świetnej formie itp... no ale cóż... jednak wkórza mnie to, że nie moge sie ładnie ubrać itp... Mam taki sam ciuch na sobie co osoba chudsza a wyglądam o wiele gorzej... ahh jak mnie to denerwuje ;]
No dobra ... mam nadzieję, że pomożecie mi, bo ja zawsze zaczynam i nie kończe :/ to mój odwieczny problem... yhh
Jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień to jest dobrze...
Zjadłam 2 kromki chrupkiego pieczywa z kiełbasą krakowską suchą,
troche galaretki i truskawek...
Jakoś wyszło mi ok. 300kcal
Już mi sie gotują ziemniaczki to je zjem tak same.. później moze jakas obiadokolacja (czyt. spaghetti zrobione przez mame =])
A co do ćwiczeń to... postaram sie ćwiczyć, bo to lubię, prawdopodobnie wykupię karnet na siłownię (fitness) i dam czadu ! poprostu muszę sie czyms zająć =]
Pozdrawiam, i czekam na Was =*
gg--> 11117241
Zakładki