baw się dobrze ; )
ja rano byłam na rowerku, ale paciorki przed oczami mi się pojawiły i prawie zasłabłam ;/
w końcu 45 stopni na termometrze...
baw się dobrze ; )
ja rano byłam na rowerku, ale paciorki przed oczami mi się pojawiły i prawie zasłabłam ;/
w końcu 45 stopni na termometrze...
a ja jagodzianka na śniadanie ;]
Nie moge znalesc hula-hop i nie wiem jak schudne z boczkow...
moje wymiary to :
talia - 64
pas - 73
biodra ( tam gdzie kości biodrowe ) - 80
przez tyłek - 87
udo - w najgrubszym miejscu 49
łydka - 31
wymiary w pasie mnie denerwuja, a brzuszkow robic nie moge ;/
Dzisiaj mam jakiś kryzys...
Pearl ile masz lat?
15
a więc mała talia spowodowana właśnie tym ; ) spokojnie, z wiekiem się wyrobi. ale oczywiście możesz jej pomóc hulahopem
no już dzisiaj 20 minut kręciłam, potem może jeszcze 20 pokręcę .
Do wyjazdu jeszcze trzy tygodnie najprawdopodobniej, więc może uda mi się co nieco zgubić.
A ja własnie wróciłam z rowerków..no dołączyłam się do kumpeli także razem było raźniej xD. Ale masakra normalnie, jak grzeje jest chyba 30 stopni i jeszcze jechałam pod górke..o jaa..do domu wpadłam to odrazu wodaaa . Ale napewno spaliłam kcal ze śniadania .heh. A na obiad sałatka z bułką grahamką .
Dzisiaj mało białka zjadłam także na kolacje planuje jakieś jajoo.
A ja mam dzisiaj kryzys i zaraz chyba zjem coś słodkiego..
Też bym sobie z chęcią na rowerku pojeździła....
Tylko się nie poddawajZamieszczone przez pearl
A ja własnie wskoczyłam na wage i jest 70..hm..dlaczego? wczoraj bylo 68. Co prawda dopiero co zjadłam kolacje.
właśnie te skoki wagi zwłaszcza w góre są okropne... yhh dietkujesz cwiczyc a tu ci kurna 2kg wiecej wyskakuje, a jak u mnie to sie nic nie zmienia ;/ No ale nie należy sie tym przejmowac...
A wieczorem minimum 1kg zawsze jest więcej ...
A co ile dni sie warzycie? Bo ja tylko jak wstane to juz chce leciec na wage... yh... no i tak warze sie codziennie... =]
Zakładki