no to znasz już odpowiedz
no to znasz już odpowiedz
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Też dzisiaj robię powyjazdowe pranie, kurde, to jest męczące jak się wszystko pierze ręcznie :P Miłego dnia
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
A ja dziśiaj sprzątam i gotuje XD
ale najważniejsze że pogoda się u mnie zmieniła
Miłego dnia.
Mój wątek:http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=19
Kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście ,tym samym udowadnia , że tego szczęścia nie jest wart..
a ja dzisiaj rozdwajam się...jeszcze musze iść na poczte... znaczki kupić...dieta tak sobie...ale nie mam na nią dzisiaj czasu
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Najważniejszy jest teraz wasz wyjazd we dwoje XD
te romantyczne spacerki itp zazdroszczę :* Baw się dobrze i zdaj relację JAK było wies o co chodzi.
Mój wątek:http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=19
Kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście ,tym samym udowadnia , że tego szczęścia nie jest wart..
ahh... zazdroszcze
miłego:*
no proszę, trochę mnie nie było, a kilogramy lecą! A jakie paznokietki fajne Ja mam teraz fioletowe. A co tam: na wakacje można zaszaleć!
Buziaki ;*
Ja mam nadzieję że ze swoim Lubym gdzieś wyjadę, marzy mi się taki wyjazd we dwoje, ahh Miłego dnia
Tu jestem : Moja walka z ostatnimi kilogramami i modelowanie ciała
Moje fotki przed i po na 1 stronie
A ja chcę tego lubego znaleść
Mój wątek:http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=19
Kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście ,tym samym udowadnia , że tego szczęścia nie jest wart..
no ja lubego mam :P ale na wspólnym wyjeździe zauważyłam wady mojego mena... no ale...było zajebiście...a dieta...tylko 16 lipca ją trzymałam...potem poszlo równo :P pogoda była czasem okropna...więc od baru do baru...kalori ful...lody po 3 dzienie i to duże...obiady na mieście... oh tragedia... ale wiecie co? mam to w dupie... było bosko...a jak jestem gruba...to mogę być gruba tydzień dłużej...dzisiaj miało być ważenie :P ale nie będzie :P by się nie wystraszyć... zaczynam z dietą od nowa!
ważenie za tydzień!
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zakładki