Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 27

Wątek: palenie i tycie?

  1. #11
    Ashuaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Ja kiedyś troszkę paliłam , ale mało. Tylko od czasu do czasu. A teraz już od maja nie miałam fajki w ustach Ja gdzieś czytałam, że od palenia się nie tyje, a wręcz przeciwnie - traci na wadze. To jak to w końcu jest Proszę napiszcie.

    Teraz już przeszła mi ochota na palenie, bo niedawno przeczytałam w jakiejś gazecie skład papierosa i już chyba nie będę. A tak w ogóle to ile macie lat? Bo ja mam 14 i u nas to nawet takie bahory z podstawówki, co mają 11 lat już jarają!

  2. #12
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ashuaa...poczytaj dokładnie poprzednie posty to poznasz odpowiedź na nurtujące Cię pytanie ..dobra ułatwię Ci troszku zadanie...przetestowałam na sobie:...rzucając palenie tyjesz ..nie wiem jak u innych..bo podobno ilu ludzi tyle przypadków...ale ja złapałam troche kilogramków
    poza tym napisałaś,że mało paliłaś...a takie historie jak ta powyżej dotyczą raczej ludzi palących nałogowo i duuuuuużo
    swoja drogą...mam nadzieje,że się nie obrazisz..ale chyba 14 lat to trochę za mało na palenie,więc dobrze,że z tym skończyłaś...Z RESZTĄ ŻADEN WIEK NIE JEST "WYSTARCZAJĄCO DOBRY" NA PALENIE...ja swój epizod z fajkami zaliczyłam w wieku 16 lat i w tym też wieku skończyłam :P :P I'm so proud of me

  3. #13
    keisha18 Guest

    Domyślnie

    niom ja tez w wieku 16 lat zaczelam palic
    bo w ogole nowe towarzystwo poznalam podczas wakacji
    i od tego sie zaczelo
    i teraz wiem ze to byla najglupsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobilam
    wzielam pierwszego papierosa
    no ale staram sie rzucic
    w sumie to na codzien tak nie pale ale ja idem gdzies do pubu na imprezke albo cos w tym stylu to tak bez papiersoka mi dziwnie

  4. #14
    coreGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    teraz...gdy juz nie mam tego problemu(czyt.nie palę) :P ...ciężko mi zrozumieć ludzi,którzy właśnie gdzieś jadąc czy idąc(imprezki itede) potrafią napalić sie za cały tydzień Mam na każdej imprezie wrażenie,że przebywam z samymi palaczami...oni oczywiście twierdzą,że to nic złego tak na imprezie popalić ...
    Są też inni...moja koleżanka pali tylko dlatego,że "podoba jej się jak dymek leci"... ...to dopiero trzeba mieć niepokolei...
    No ale takie prawienie morałów tak na prawdę nie skutkuje...więc ludzie jak chcecie to sobie palcie dalej...
    ŻYCZĘ POWODZENIA....tym,którzy rzucają to ..i trzymam kciuki

  5. #15
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mój pierwszy epizod z fajkami był w wieku 14 lat, ale tesh za sprawą wakacyjnego towarzycha. TEraz pale tylko w wakacje i jak mi dają bo samej mi szkoda kasy, więc chyba nie jestem uzależnione

  6. #16
    Obcy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-05-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    err.. ja nie palę. wolę się nie truć...
    z resztą,, jak widzę laskę, która śmierdzi petami i jeszcze sobie klnie pod nosem 'bo to takie modne', o mam ochotę uciekać

    nio, to na tyle. pozdrawiam

  7. #17
    luriah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak wychodze z kumpelami to trochę popalimy, wypijemy, podem perfumy bu rodzice się nie zczaili. i nie uważam żeby to był mój okres buntu

  8. #18
    qwerq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tam w ogóle nie jestem podatna na tytoń. Pale, bo lubię. Paliłam kiedys 2 dziennie, kiedys zrobiłam pół-roczna przerwę, kiedyś paliłam tylko w szkole na przerwach, teraz byłam na wakacjach w sopocie i paliłam dosłownie paczke dziennie! Wróciłam, i paliłam tak dalej, bo ciągle sie gdzies wychodziło, a ja po prostu lubie zapalic ze znajomymi. Dzisiaj i wczoraj nie wypaliłam ani jednego papierosa. Różnie to ze mną bywa. Zauwazyłam jednak, że odkąd się odchudzam i nagle mam ochotę cos zjeść, to siegam po papierosa. Pewnie jak będę chciała rzucic palenie, to będę sięgała po cos do jedzenia zamiast po papierosa, chociaż... No mówie, nie pale 2 bite dni, nie ciągnie mnie ani do jedzenia, ani do fajek.

  9. #19
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    qwerq: I osoba która paląc sie nie uzalezniła...

  10. #20
    pagulinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja sobie raz sprubowałam i powiem Wam żę mi to "nie smakuje" i jestem zadowolona z tego!!

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •