-
raz się spytał, jak byłam z psem. to powiedziałam, że tak się przejsć, no bo PRZECIEŻ NIE PO TO, ŻEBY GO ZOBACZYĆ 
hehe
aghrr..
nie ma go na GG..
może o 21 będzie..? albo o 22..?
oj, żey tylko mojego brata długo nie było, żeby tylko...
-
no widzsiz... ja tesh czekam na mojego Bartusia... a przynajmniej na Adam żeby mi powiedział o co chodzi...A go nie ma i nie ma... PEwnie sie gdzieś włuczą razem z jakimiś laskami ;(
-
może po prostu sami...
aj, jak ja nie chisteryzuję, że Maciek z kimś kręci i smsuje po nocach, to Ty też nie możesz.. 
co prawda nie wiem, czy z kimś kręci, ale cicho w to wątpię. a to, że z różnymi osobami smsuje, to mu nie zabronię. niech tam już robi co chce...
chcę komórkę!!!
-
-
i dupa
Adam ma grype żołądkowo i nie moze siedzieć przy kompie. A co najgorsze ABrtek tesh sie źle czuje!! Tak więc ze postkania jutrzejszego raczej nic nie bedzie!!;(
kur** ale jestem zła!! Nie miał kiedy chorowac!!! Ale co tam napisze mu meska : Czesć przystojniaczku. pOdobno coś Cie boli? Moze zrobie Ci masarz i wszystko CI przejdzie??
-
Napisałam mesa i niech sie dzieje co chce ... Teraz ccekam na odpowiedź...
-
wróciłam. ha, zaraz wejdę na GG :P
hmm...
a wiesz, kiedy ja się rozchorowałam..?
tuż po rozdaniu świadectw. i nie mogłam pójść na koncert, bo miałam ponad 38 stopni gorączki...
a wakacje, to jest chyba najgorszy czas do chorowania..
no, a przez to, że wysłałaś takiego meska, to poczuje, że się o niego martwisz
-
oj dziewczynki jakie wy swiruski jestescie
hehhe
a ja teraz normalnie tez szaleje
bo moj Szymonek sie podlaczyl
chwile zagdal a teraz cisza zaraz go spytam co z naszym spotkankiem
boshe a jak normalnie nie bedzie chcial??
no trudno raz sie zyje
jezeli nie to jego strata a jak mialabym tak czekac ash on mi cos zaproponuje to bym umrla jush ze starosci hehehe
-
Nom nawet mu to napisałam że sie o neigo martwie
ehhe ciekawe czy odpisze... chyba nie bo nie ma kasy na komie...
szkoda, przynajmniej bym wiedziała że mu na mnie zalezy...
No keisha gadaj i poinformuj nas o rezultatach
... Ja tesh jush dzisiaj byłam tak zdesperowana ze czekałam na bartka i jush miałam zaproponować spotkanko... a tu dupa... chory jest ii pewnie jsuh do końca wakacji sie nie spotkamy...
-
chyba, że pójdzie do lekarza, wyqruje się i będzie mógł
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki