Wątek: ehhh ci faceci :)

tak się jeszcze zastanawiam a propos tych smsów...
może chciał się podroczyć..?
alo faktycznie taki ciamciaty?
no i też trzeba wziąść pod uwagę, że może to być delikatna odmowa, jak zasugerowała Kachorra... no, bądźmy dobrej myśli (jak już to wielokrotnie powtarzałam)

no i fajno, że jeszcze miałaś okazję go zobaczyć

Zamieszczone przez keisha18

nom Obcy to teraz musisz tez zdzialac cosik z tym Twoim Maciusiem

tak.. zdziałaj.. ale co? :P ja w sprawch damsko-męskich jestem zupełny ciemniak, nieśmiały ufoludek, wychowywana w starych obyczajach zakompleksioną dziewką :P
ale może coś wymyślę.. ale to już muszę poczekać na rok szkolny.. wtedy Maćka zaszoqję swoją opalenizną (o ile mi zbrązowieje to czerwone i mi sqra nie zejdzie ), uśmiechem i dobrym humorkiem

niom mam nadzieje ze chcial mnie zdenerwowac lekko
bo w sumie ta zaluzja ehhh z tym no piatkiem
a jeszcze mi meska wyslal milego spacerku
ale nie wiem skad wiedzial ze ide a moze mnie widzial przez okno
ehhh a ja dzisiaj taka nie wyjsciowa bylam hehehe

niom a dlaczemu sie z nim nie widzialas przez wakacje??
wyjechal gdzies??
moze mu meska wyslesz takiego calkiem normalnego
w koncu jestescie przyajciolmi
co tam u niego slychac jak mu wakacje leca a gdzies miedzy linijkami cosik takiego dwuznacznego no wiesz zeby myslal sobie pewnie sobie zartuje no ale moze jednak nie??
tak zeby myslal nad tym

nie widziałam się z nim, bo:
a) na poczatq wakacji jakoś nie za bardzo chodziłam w okolice jego domu & pozdórka :P (bo też nie chciałam, żeby to tak wyglądało, że ja nie mam nic innego do roboty, tylko przychodzić tam i wdychać :P)
b) wyjechał...

a smska wysłać nie mogę, bo jestem istota bezkomórkową (buuuuuuuu... jaka szkoda... :P). a z internetu raczej nie znalazłam bramki na erę (bezpłatną :P)..
a właśne, ma ktoś polecić bezpłatną bramkę na erę? :>:>:>
hehe

no ta era to ladnie mnie wkurza
nie mozna bez jakiegos tam hasla wyslac meskow grrr
a ten Szymon tez ma w erze normalnie zabic idzie
no a rodzice nie maja komorek??

hmm.. ojciec kiedyyyś taaam miał komórę, a nawet dwie, ale mu ukradli :P
matka się na komórkach nie zna, siorka też.. tylko ja z bratem jakoś...
mój brat ma komórę, ale on mi nie pozwala jej dotykać, ponieważ 'skoro ja jestem taka młoda i smarkata, to napewno mu cos zepsuję, bo wchodzę na te durne stronki i gadu.. blebleble'...

a era jest faktycznie wqrwiająca... :P
hehe i mamy coś wspólnego - nasi lubi (dobrze odmieniłam? bo ;lubowie' brzmiałoby dość głupio ) mają w tej samej sieci komórkowej nio.. komórki ;]

normalnie coraz bardziej odczuwam potrzebę posiadania urządzenia pozwalającego mi skontaktować się z Maćkiem :P:P:P:P

a ile masz lateq??
popros go ze jeden smsek ze to jest bardzo wazne i ze bardzo ci na tym zalezy
na mojego brata to zawsze dziala jak ja chce posiedziec na kompie bo u nas jest z tym odiweczny problem co prawda jest mlodszy no ale dal sie nie raz we znaki i gdybym mogla to jak najszybciej bym go spakowala i z domu wywalila no ale dobra niech jush bedzie bo sie jeszcze zgubi

lat mam prawie 15 (ach, ten zodiakalny skorpion z października ).
brat jest starszy o 16 lat :P ale fajny..
z tym, że hmm.. raz, że nie jestem pewna, czy taka prośba by go przekonała, no i ostatnio to wstaje rano, do roboty i wraca wieczorkiem (jeszcze czasami zahacza o jakiegos kolegę, bądź knajpkę )

a co do walki o komputer - skąd ja to znaaaaaaaaam...

no tam jeden smsek to chyba go nie zbawi
a ten Maciek nie siedzi na netku??
core gdzies nam wessalo