buuu teraz z nim gdam....
pyta sie " to kiedy idziemy na piffko"??
a ja mu " przecież nie możesz <hmmm>...
a on " no faktycznie...:/"
widać ze NIE CHCE SIE PO PROSTU ZE MNĄ SPOTKAC!!!
i dupa!!
ale shudne, spotkam sie z Adamem, on mu powie jak schudłam i jak fajnie wtedy wygladałąm to sam bedzie sie prosił o spotkanie :]!!
oby...:/
a ja qrde znowu o nim myśle...:/
po cholere sie wogóle odzywał dupek jeden...
i jeszcze potrafi mi tu bezczelnie wstawić sobie opis "KOCHAM CIE MYSZKO:***" kiedy gada ze mną!!
a ja maiąlm taki smutnaisty i taki że to on mnie znnowu rani a on do mnie " co sie stało mała??"
no qrwa myślałam że mu coś napisze!!
P.S. sorka ze nie na temat : D i nie w tym topiku hehe
Zakładki