JA tysh jush nie jem nic słodkiego do czasy osiągniecia celu :]
nawet ciast domowych, drozdżówek których u mnie w domq juest zawsz pełno...
gaszz jak ja wytrzymam...
no ale cóż...
dizisaj drugi dzień kapusniaka...
nadal waga stoi ...
ale ja nic jeszcze dzisiaj ie zjadłam
na śnaidanko mam zupke
na obiadek brokuły i kapustke taką małą... brukselke :] a na kolacje za pewne bedzie tysh zupka albo brokuły :]
i will be good

a co do mini to ja wilebiam je nosić :]
czasami zakładam krótkie spodniczki ale wkurza mnie to ze jak patrze na siebie w lustrze to sobie myśle ... ee no qrde... nie jest tak źle.. całkiem dobzre wygladam...
ale jak patrze na siebie z góry ... to normalnie porażka....
ojciec mi pwoeidział ze dlatego tak siebe widze bo zmienia sie coś tam i pzrez to wydaje mi sie większe...
ale ja tego nie rozumie..
Wy tysh tak macie ze w lustrze est super spox a jak same na sibie patrzycie z góry to jest okropnie??
bo ja juhs nie wiem komu mam wierazyć...
lustrze czy swoim oczom...