Wątek: Mam w pasie 83 cm...

Fasolke szparagowa uwielbiam ale tylko żółta A brokułu brukselki groszek kalfior(chociaz nie jest zielony)szpinak szczaw nienawidze tego ble.Zup to ja nie jadłam od stycznia tamtego roku która musiałam zjeśc bo byłam w górach i to jedyny ciepły posiłek był no i oczywiście z proszku W rzyciu nietknr zupy jarzynowej blee nienawidze I chociaz lubie marchewke to marchewki z groszkiem nie zjem jako dodatku ani marchewki w zupie tylko surową.

Heh... to ty jesteś antyzupowa i antyzielona

Och... nie przeczytam wszystkich postów w tym temacie,ale.. mogę doradzić coś w sprawie brzucha! ćwicz nie tylko mięśnie proste brzucha,ale też skośne.. (czyli rób brzuszki też na skos A świetnym ćwiczeniem jest :

leżąc na plecach podnosisz do góry złączone proste nogi i licząc bardzo powoli do 10 je opuszczasz. Ale musisz to robić baaaaaaaaaardzo powoli i ok.10-12 razy w serii. Rób tak raz albo dwa razy dziennie. Efekty murowane

pozdrawiam!
Jazzy

to cwiczenie jest mi juz znane z programow cwiczeniowych

O wielkie dzięki chętnie skorzystam.TYlko jak narazie musze wrócić do dietki.Tak myśle po feriach znaczy po walenmtynkach.Poniewaz to bedzie dzien samotny dla mnie iwęc bede musiała się czekoladka pocieszyc NO czyli chyba 15 lutego wracam do dietki za miesiac.Lepiej później niż wcale

no lepiej pozno niz wcale. ale najlepiej od razu

Nie no jeszcze za wczesnie na to jest

Dziewczynki co do ferii, ja jade na tydzień, boję się że nie nadrobie potem "zaległości", al ejutro z ranka do was jeszcze wpadne, jade do prababki :P

Ty masz jeszcze prababcie Ja mam tylko jednego dziadka i jedna babcia a o pra dziadkach to już lepiej nic nie mówie A ja chora i juz 2 dzień w szkole nie jestem No ale jest goood

ja mam tylko dwie babcie...
nawet ogólnie rodziny mam mało..
tatę brata...a mama była totalną jedynaczką...
troszkę mi smutno jak w święta siadamy w tak mało licznym gronie..ale cóż