a ja tzn. autorka tego posta, wybiłam sie już totalnie... ja nie dam rady z odchudzaniem i musze sie chyba pogodzic ze z kazdym dniem bedzie mi tylko przybywalo a nie ubywalo no trudno ale ja nie daje sobie rady nie mam silnej wol i i jest mi ztym zajebiscie zle,,, jestem tak wkurzona na siebie ze az nie moge