Ojej! Agnieszka. Koniecznie musisz iść do psychologa. Jak dla mnie to ty masz anoreksję, albo jakąś bulimię, albo jeszcze inne świństwo. 51 kg przy takim wzroście to strasznie mało. Musisz wyglądać jak patyczak. W ten sposób możesz doprowadzić się do jakiejś choroby, a nawet do śmierci. Kiedy nie dostarczasz organizmowi energii zanikają jakieś tam komórki, a następnie giną. Brak tych komórek oznacza śmierć.