Biszkoptek to był świetny pomysł z tym postem..
Co do tego jedzonka, to ja tak od czasu do czasu miewam - niby nie jestem na diecie, ale i tak liczę kcal, unikam jakichś tłustszych rzeczy, itp. No i nie lubię jak ktoś mi nakłada na talerz, wolę to robić sama. Co do wagi, to chociaż nic by się nie stało, gdybym przytyła ze 3-4 kg, nie wyglądałabym przez to gorzej, to jednak jakoś się obawiam o to przytycie.
A, właśnie, co do zapotrzebowania kalorycznego, to jak co z tym właściwie jest? NIby się mówi, że nastolatki w wieku 13-16 mają ok. 2700 kcal, to jakoś wydaje mi się, że to nie jest dla wszystkich - raczej dla osób, które mają dodatkowe zajęcia sportowe, jakieś tańce, sksy czy coś, trenują itd.. bo np. jeżeli ktoś nie uprawia żadnych sportów, aktywność ogranicza się do 3 wuefów w tygodniu, dochodzenia do szkoły i domowych obowiązków, to nie jest to czasem za dużo?