Ja dziś zaczynam tą szósteczkę... może mi się uda... czytałam na czym polegają ćwiczenia i wydają się byc bardzo cięzkie na początku, jeśli ma się niewypracowane mięsnie tak jak ja.... ale wkoncu tak czy iczej... w koncu trzeba coś zrobić z tym tłuszczykiem na brzuszku... Będziecie za mnie trzymać kciuki? A własnie... chciałam się zapytać czy znacie może jakieś ćwiczonka na nogi? bo też wyglądają tragicznie u mnie... będę wdzieczna za porady :* pozdrowionka