No niestety albo stety wyobrazcie osbie zeby gdyby ludzie jedli tylko słodycze, napewno niebyłysmy by wsrod nich :>
No niestety albo stety wyobrazcie osbie zeby gdyby ludzie jedli tylko słodycze, napewno niebyłysmy by wsrod nich :>
jagcia nas tu zasypuje samymi madrymi radami. a ja dzis zjadlam knopersa i kilka kostek czekoaldy. no coz na dzis starczy moze jeszcze troszke orzeszko pozniej przekasze. bede sobie pomalu dazyc do celu. mam dosc szybkich diet potem jojo zalamywania sie! bede ograniczac po orpsu powoli slodycze jesc duzo warzyw i owocow, chudego miesa, ciemy chleb mleko odtluszczone, chudy ser i muesli. bede cwiczec i tyle! mam duzo czasu do wakacji a wole jzu an zawsze niz na szybko a pitem znow wracanie do swojej wagi wyjsciowej. narazie jem troszke wiecej bo troche przez diety i sie zwolnil metabolizm chyba. poztaym jzu 4 lutego jade na nartki a tam musze meic duuuuuzo energi obowiazkowo jakies 400 kcal na sniadanie a na stoku jakis knopers lub czekolaad z rumem na goraco! o tak rozgrzewa
dagik 400 kcal to ty w kazdy dzien powinnas jesc Co do tych słodyczy które zjdłaś trzeb asobie czasem umilić życie nie?
u mnie dzisiaj kiepski dzień - bracholek ma urodzinki Ale ja się nie dam, zjem swoje 1300, góra 1500 i podziękuję...
MAHCOK oby tak dalej
No te 250 to będzie kawałek torta bo głupio nie zjesc, a reszta jed normalnie
M-K no fakt. od dzisiaj sniadanie 400 kcal. chyba przejde sobie na smoczka
hej dziewczyny
nie bylo mnie wczoraj, bo mialam problemy z lacznoscia. niestety, nie udalo mi sie ani wczoraj, ani dzis. moja bulimie pokonalam tylko na dwa dni, a od poniedzialku wrocila mozna powiedziec ze zdwojona sila. w ogole ostatnio chce mi sie bardzo jesc a tak a propos to bierzecie sobie jakies kanapki do szkoly czy tylko owoce pozrdrawiam Was wszystkie, papa
Nie tylko ja, m-k i MILAK też dużo sypią A ja się często powtarzam dagiik, znowu gratuluję podejścia do sprawy. "Co nagle, to po diable". Jak tak dalej pójdzie, to sama będziesz udzielać porad innymZamieszczone przez dagiik
MAHCOK, Czy wczoraj i dziś wymiotowałaś, czy tylko dużo jadłaś? Bo jeśli to drugie, to już połowa sukcesu, a jeśli to pierwsze, to trudno... Tamte dwa dni przerwy były Twoim wielkim zwycięstwem, a jutro wstanie nowy dzień i przyjdą kolejne sukcesy w walce z bulimią. Matko, ale poetycki tekst mi wyszedł...Tak a propos to ja niemal zawsze biorę sobie kanapkę(z ciemnego chleba, z masłem, serem żółtym, szynką/mięsem/jajkiem, sałatą/ogórkiem kiszonym - ukośnik oznacza "lub"), wodę mineralną, jabłko, od czasu do czasu banana... Jedynie na jakieś szczególne okazje (np. akademia, wyjście do kina czy inna, kiedy prawie lub wcale nie ma lekcji) biorę jedynie wodę i jabłko lub samą wodę.Zamieszczone przez MAHCOK
Podobno(wg jednej z porad na stronie głównej) warto brać drugie śniadanie, bo zaoszczędzi się w ten sposób kalorie: zje się swoje żarcie zamiast kupować jakieś świństwa na miescie. Poza tym, to ułatwia jedzenie częstych, regularnych, małych posiłków
MAHCOK, nie załamuj się, walcz dalej z tym choróbskiem! Nie daj się! Wierzę w Ciebie!
Zawsze początki sa trudne, oda sie raz dwa razy i wraca, ale ty zas zadajesz ciosy, nie daj sieZamieszczone przez MAHCOK
DO szkoły powinnas cos brac, teraz obiecaj mi ze bedziesz brała jak nie soczek [np.kubus] jak nie kanapke to bułeczke coś ok?
DziękujeZamieszczone przez jagcia
No to ci sie chwali, drugie sniadanie tez jest ważne! Z reszta sie zgadzam poprostuZamieszczone przez jagcia
no ja wie ze M-K to jest skarbnica wiedzy jakich malo, ale ze tyle osob ja chwali to ona pewnie wie ze ja tez tak mysle :P a MILAK to juz wogule. ona mi kiedys duyzo razy pisala ale ja nigdy nie sluchalam i ot co na zdowie mi to nie wyszlo. ale teraz spokojnie bede sobie dazyc do celu. pozdrowka dla all:*
Zakładki