no... dziewczyny są super. wiedzą więcej od lekarzy. A co powiecie na to, zebyśmy wszystkie poszły na studia kierunek- dietetyka?
no... dziewczyny są super. wiedzą więcej od lekarzy. A co powiecie na to, zebyśmy wszystkie poszły na studia kierunek- dietetyka?
dagik
biszkopek, pomysle pod ty mam jeszcze czas
co do dietetyka to mi mama mowi abym poszla hehe.
ale wiecie co?
bylam u dietetyka raz
i nic mi madrego nie powiedzial
zwazyl zmierzyl
wysluchal mnie na jaka CHCE przejsc diete
i powiedzial ze jak skoncze I faze(mialam byc na SB) to zebym przyszla i wtedy zobaczymy ile schudlam
a moja mam mowi ze przegadalkam dietetyka
widzicie
FORUM NIEZASTAPIONE!
hihi... to śmiesznie dagiik z tym dietetykiem. Ale nie poszłaś do niego po tej I fazie?
Ja kiedyś chciałam być lekarzem, ale teraz się zastanawiam...
W każdym razie na pewno lekarze wiedzą więcej niż ja A niektóre rzeczy wiem po prostu od nich
wyobrazcie sobie taka jagcie u dietetyka, chyba by mu oczy wyskoczyly bo pewnie by mu powiedziała zeby których nie wie :P Z praktyki!
ja bym bardzo chciała zdawać na medycynę na kierunek dietetyki, albo na stosunki międzynarodowe...
ciekawe tylko ile taki dietetyk zarabia ?
Jak jest sprytny wyciagnie od klienta wiecej niz trzeba, jak kazdy... prywatny
W styczniowej Filipince jest artykuł na temat zawodu dietetyka, jeśli chcecie, to wyskrobię troszkę czasu i Wam przepiszę. Chyba że któraś posiada ten numer i dodatkowo skaner
napisz
Zakładki