-
u nas tesh włąsnie wolne... i edukacji w sobote nie ma z tego powodu...
a bierzmowanie tesh mam niedługo... za 9 dni!! ;(
ale na szczesci nie wygladam jush tak tragicznie.. aczkolwiek szpilek nadal nie moge załozyc bo mam za duże łydki...;( buu a taką łądną ma spódniczke...
Carmi co Ty tle chleba wcinash co?:P moze tak lepiej zamiast niego troche owockoof i warzyw? albo jakieś białko bo owocki jesz .. ale mało..:P
-
kach ty to juz chyba masz schize na punkcie swoich lydek ehh :P
-
Ja tez mam duże łydki a w spudnicach nie chodze
-
Ach ,ten chlebek... Tak wyszlo
Martwi mnie okres, powinnam go mie juz teraz
Moze tera bedzie trosie nieregularny?
Moj brzusio sie splaszczyl i waze 51kg!
W szkole musimy chodzic na apelowo i na kazdej dlugiej przerwie gromadzimy sie na apelu i spiewamy ukochana piosnke Ojca sw.- Warke...
Łydki? Ja na szczescie mam spox...
Ostatnio zle sie czuje i mam tendencje do mdlenia... a tak dbam o siebie...
Hmmm.... nie wiem co to
Kachorrko, ciesze sie, ze Ty sie cieszysz i wygladacz jeszcze lepiej, aczkolwiek nie uwazam < sadzac po fotkach>, zebyc miala powody do narzekania, ale kazdy zawsze znajdzie jakis mankamencik w swoim cialku...
meli: nie martw sie, kiedys tez mialam duzie lydy, ale zaczelam biegac i poszlo...
-
moje łydki też nie bardzo- jak dla mnie za chude
-
Car ja miałąm zawsze grube łydki ale dopiero jak zaczełam biegac to mi sie rozrozsły tak ze shojk...
dlatego teraz nie ebde biegac puki nie osiągne mojego celu w l ydkach, a potem zaczne je kształtowac
a te omdlenia to nie wiem coto moze byc... ... ja miałam tak w pierwszych dniach diety, ale wiadomo w końcu mało na niej jem, ale jak Ty dostarczash swojemu organizmoi wszystkiego co potrzebuje to nie powinien tak reagowac... ale moze nie jesz jakiegoś skłądnika odzywczego? np miesa?:>
-
mieso? chyba nie bo wcinam je tak jak zawsze...
To chyba stres i niewyspanie <przez moja kicie>...
Niedlugo egzaminy a ja zaczne sie uczyc dopiero 15.04.
Narazie martwie sie okresem
-
ja też! który to już miesiąc nie mam? ostatnio chyba coś na przełomie stycznia i lutego, dobra idę ćwiczyć
-
pijcie sobie witaminki typu plusz albo cos w tym stylu, to pomaga
-
poćwiczyłam sobie jakieś półtorej godziny i na razie looz, chociaż itak nie spaliłam mojego napadu obrzarstwa. A te witaminki muszą być musujące? bo one raczej z cukrem ?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki