-
Ale mam klase... Bleeeh! Wczoraj mielismy spierdzielic z ostatnie lekcji, bo mielismy zastepstwo z Smiercia < nauczycielka od fizy... fuuu> zamiast gegry, i co? gowno!
Kilka osob poszlo do domu, kilka wyszlo, ale wrocilo i kilka wcale nie poszlo... a najpierw wszyscy mowili ze ida. Ja se wyslalam mamie SMS-a i poprosilam, zeby mnie zwolinila i nie mam N- ki... Ma sie leb, wiedzilam, ze cala klasa nie pojdzie... Jeszcze nigdy nam sie to nie udalao! Ja jestem takiego zdania, jak pojda wszyscy to ja tez!!
Mialam ochote uciec na zywca, ale nie chce zeby mi polecialo po sprawowaniu... Zalezy mi na LO.
Dzisiaj na religii ks. zachowywal sie skandalicznie: szarpal uczniow, wpisywal bez powodu paly, obrazal kolezanki... my nie pozostalismy mu dluzni, trza bronic kumepelek!!!wogole to on jest jakis dziwny... i bardzoo mlody... W kosciele mowi piekne kazania, ale w szkole zachowuje sie jak nasz kolega, a jakimi tekstami on wali! Np. dzis kumpela wkurzyla sie bo wstawil jej lacza za brak zeszytu, to ona zaczela marudzic i poszla po wychowawczynie Jacus < ksiadz> do nas: ej, czy ona ma okres?
Wescie, to jest takie zabawne. Taka beka jest co rele :wink:
Przez to zachowanie klasy, ktora zbuntowala sie za zachowanie Jacka prawdopodobnie nie pojedzie na biwak i nie pojdzie na bal :twisted:
Ja tez... :( dlaczego trza cierpiec za tych glupkow?
-
Moja klasa jest *******a a przez to mamy orzesrane u nauczycieli i strasznie nas cisna.jak ja chcem już iśc do LO.Czemu przez całe swoje życie trafiam na jakis *******ych ludzi w klasie :evil:
-
jak bylam w gimnazjum to moja klasa byla na 2. miejscu pod wzgledem zachowania ... ale od konca oczywiscie :wink: nigy nie ucieklismy wszyscy ale to nic! dziewczyny byly do kitu, ale chlopaki po prostu super! bardzo milo dzieki temu wspominam ta klase. a teraz w LO - niby 2. w miescie - a i tak na niektorych lekacjach nie slychac nauczyciela...
carmelka nie martw sie! chyba nie jest mozliwe, zeby was nie puscili na bal. co do wycieczki, to niestety calkiem mozliwe!
-
No i weekend! :-*
Ide dzis na debiut kolezanki. W moim miescie tak promuje sie mlode talenty, czy to w spiewaniu, czy malowaniu... Paula slicznie spiewa! Jest boska! Uwielbiam ja, ale ja do niej nie pasuje, bo nie mam kasy a ona kupe :cry:
Ale staram sie jak moge, zeby mnie lubila.
Modle sie, zeby klasa w LO nie byla tak jak teraz :P
Jednak ublagalismy wychowawczynie i idziemy na bal! Yupiiii!
-
qurcze jak mnie to wkurza, nie można dzielić osób na lepszych i gorszych ze względu na status materialny :? Nie wiem gdzi uczysz się Carmelka, ale w mojej szkole byłoby to nie do pomyślenia. A ta Paulina skoro naprawdę jest taka super, to nie powinna zwraceć uwagi na to ile masz pieniędzy, inaczej po co Ci taka przyjaciółka?
My też mamy takiego księdza, jak czytałam, to prawie jak nasz Marek, z tym że na jego lekcjach nie ma śmiechu (chociaż tak dobrze to nie pamiętam, wieki już nie byłam na religii bo nie wytrzymywałam z nim psychicznie)
-
No takie jest zycie..
A jesli chodzi o Paule, to tam sie rospisalam o niej i o wczorajszym wieczorku :wink:
Jak zechcesz to poczytaj :P
Dzis ide na urodzinki :D Boje sie tylko o swoj brzuszek , bo bedzie kupa zarcia! Ale ja jestem silna i sie nie obezre :D
-
Ale byla zabawa na urodzinkach! Tyle jedzonka, ze wojsko by moglo zjesc choc troche..
Ja glownie jadlam owoce, troche chipsow, kawlek placka, 3 cukiereczki i lody... zle chyba nie wyszlo...
Juz niedlugo zrobie swoje przyjatko urodzinowe, ale bardziej kameralne dal 2, 3 osob :D
Juz zaczynam gromadzic zapasy jedzonka :D :D :D :D
-
ja chyba nie zeobię, bo dla moich znajomych urodziny=picie, a ja nie piję i ich też nie chcę upijać :? Dobra może wszyscy młodzi teraz piją a ja mówię jak stara zakonnica, ale już taka jestem i nie żąłuję :D
-
popieram Twoje zdanie :D u mnie to tylko o piciu mysla...
A ja nie zamierzam pic w takim wieku.... To straszne, gdy twoja znajoma sie nakreci i robi glupie rzeczy, szkoda gadac...
-
hehe.... ten balasam brazujacy z ziaji jest cool... wygladam jakbym wyszla z solarki.
Mam podobno bardzo dobra cere, tzn podatna na opalanie :D