Wątek: Do 50- tki GO! GO!

Caramelko przeedewszystkim gratuluje super podejscia:*
Dobrze ze twój dolek został "zakopany"
I ciesze sie tez ze mogłysmy Ci w tym pomoc:*
a tak pozatym to ja nigdy nie pilam jeszcze Karmi...
ciekawe czy to takie smaczne

... dzis grill... bleeeh

ja karmi kawowego nie pilam ale mysle ze jutro po zakonczeniu roku pojdziemy klasa ( chyba nie cala ) opic to wydarzenie wiec sprobuje


pozdrawiam:*

ja też nie piłam mam czego żałować? póki co i tak mam narazie krucjatę do 13.08, więc i tak nie mogę pić ale za to 14-tego mogę już ścignąć swojego chłopaka coby mi kupił do mnie sie beda pluli w sklepie (jak zwykle ) a on już jest pełnoletni
swoją drogą i tak wolę tymbarki jabłkowo-chmielowe (czyt. reddsy )

Pozdrawiam i bardzo się cieszę, że zostałaś!!

Dzis jak szlam z kolezanka na disco, to ona sobie kupila reedsa malinowego ... Nektar Bogow !!! ale sie nie skusilam kurde jestem z siebie dumna

noemcia karmi tobie też sprzedadzą przecież to bezalkoholowe mi zawsze dizadek kupował al;e te karmelowe, aj ostatnio piłam freeq`a i jest pycha :P a dziś też pewnie sobie wypiję bo impra

Noooo Freeq jest suuuper a karmi... hmmmm... nie wiem, nie piłam i chyba się nie zanosi, bo w powietrzu nie pachnie mi żadną imprezą narazie

Ale kto wie może niedługo

Booziaki :*:*:*:*:*:*

No ja tam nie wiem czy mi sprzedadzą nie lubią mnie w sklepach chyba, nie wiem czemu No ale co ja się będę tłumaczyć, że to np dla mamy albo coś (zawsze sie do mnie doczepiaja :P) skoro mogę wykorzystać chłopaka zamacha dowodem i sie nie będą pluć a ja bym się musiała z 10 minut tłumaczyć :P
Kiedyś poszłam do sklepu na osiedlu, to doszło do tego, że musiałam brata na balkon wołać coby potwierdził, że to dla niego

No to rzeczywiście Noemciu, masz ciężko
Ja nie ma z tym zadnego problemu :P
Wchodzę kupuję wychodzę :P:P:P


A ciekawe gdzie nasza Carmelcia zniknęła
Bo wczoraj była na grilu i jak dotąd nic nie skrobnęła tutaj
Booziaki :*:*:*:*

karmi sprzedaja bez pytan o dowod u mnie. ale przeciez to prawie alkoholu nie zawiera. Carmelka pewnie grilla odsypia. Ja wczoraj mialam koniec roku wiec dzis mam wakacje juz ( nareszcie! ) ale jeszcze bieganie po szkolach w celu zaniesienia kopii swiadect a potem zobaczenia czy sie dostalam wiec malo czasu bede miala tak wiec pojawie sie dopiero 2 lipca albo jeszcze pozniej.

Carmelciu zycze milych wakacji, wytrwalosci w diecie i duzzzzzzzzo silnej woli.
Pozdrawiam:*