-
Taa w koncu potykajac sie zajdziesz daleko, tylko powstan gdy upadniesz
To nawet nie byl upadek tylko potkniecie
-
Dzis:
jogurt musli + pół grahamki + łyzeczka dzemu -340
baton corny ( ile do cholery on ma kalorii ?? - nie było napisane) + mały nugacik - liczę na oko 250
pomidorówka - 200 kcal
RAZEM: 790
- miły wieczór minie czeka
-
Jeju po całym tygodniu diety chyba mam jakis kryzys - bo tylko bym jadła
Jak sie opanować
-
ja już mam na koncie z 700 kcal, jestem po odiadku więc wieczór dobry będzie
nie przejmuj się tak
-
Moze masz racje - może ja wszystkim sie za bardzo przejmuje?? Moze trza troche luzu??
-
Luzu to ci brakuje zdecydowanie
Za bardzo do siebie bierzesz ta diete, uzalezniasz od niej swoje szczescie i samopoczucie, a to zle. Ja tez jestem wsciekla kiedy przekrocze limit, ale uswiadom sobie, ze przeciez 1200 to jest rownie malutko co 1000. Nie poddawaj sie, kazda z nas ma takie dni, raz na wozie raz pod. raz idzie spiewajaco, ze sie w ogole nie chce jesc, a innego dnia mysli sie tylko o jedzeniu...
Pozniej przywykniesz i bedzie duzo lepiej 
:*
-
No nie wiem to nie jest pierwsza dieta w moim zyciu - mam ich już na koncie całkiem sporo
Ale dobra -w takim razie loooooz - no i ... no pójdę sie uczyć
-
Naru ma rację! musisz podejść do diety jak do czegoś co ma Ci pomóc a nie dołować...
-
Jeju ale mnie tak ciagnie do słodyczy...
-
Wiking, bo dostaniesz kopa...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki