Wątek: Co po diecie?

meggy ..motywacji jest dużo..
wyobraź sobie jaka jesteś piękna i szczupła...

a cha już to widzę...

Oj, być moze jestem pesymistą, ale coś mi się wydaje, że po 1000 prędzej czy później wszytsko "wróci"...

chyba dawno nikogo tu nie było ale ja mam to samo... jeszcze jakies góra 2 tyg i ja tez juz bede miała koniec mojej 1000kcal... chce na grudzien sobie zrobic przerwe bo to i swieta i sylwek, a co bede sie jeszcze katowac dietą ;p ale własnie, boje sie, ze to wszystko wroci... i cały moj wysiłek pojdzie sie bujac ;( ciezko bedzie ...

tez sie troszku obawiam, mysle ze po prostu nie nalezy przesadzac, ale tez nie ma co sie zbytnio ograniczac do 1-2 kawalkow ciasta, przynajmniej ja nie zamierzam świeta to nie czas na diete

a powiedz jaki masz wzrost i wiek?

heh no ja własnie tez nie zamierzam i mam ogromnaochote na pizze :D:D szalenstwo ;p a mam 165cm i 18 lat, w tym roku matura... ;/ a ty? :)

mnie w tym roku czeka test gimnazjalny, mam 15 lat
mierze 173 cm, a waze nie wiem ile

e tam ginmazjalny to jest nic ;p a wysoka bardzo jestes, w sumie na 55 kg to musiz byc szczupła ;p ty to mozesz sobie pozwolic na prawdziwe świeta ;p

juz nie waze 55 kg sama nie wiem ile, ale juz nie 55

no ok ale z pewnoscia nie wygladasz zle. no ja np przy moich 165cm waze niecałe 55kg ia i tak sie ciesze.;p