...byłoby wspaniale :) trzeba się po odchudzaniu pilnować a jakoś ja tak zawsze wtedy myślę, że co mi szkodzi zjeść kostkę czekolady, a potem coś jeszcze i jeszcze i jeszcze :shock: Obłęd :!:
Wersja do druku
...byłoby wspaniale :) trzeba się po odchudzaniu pilnować a jakoś ja tak zawsze wtedy myślę, że co mi szkodzi zjeść kostkę czekolady, a potem coś jeszcze i jeszcze i jeszcze :shock: Obłęd :!:
bo własnie najgorsze jest to że na diecie wytrzymamy a potem wracamy do starych nawykow i wsyztsko od nowa ! wraca wsyztsko + dodatek extra. :x
ano... niestety... :(
teeeraz sie nie damy :) :D
no jasne, my jesteśmy twade :wink:
nanami, przepraszam, ze nie czytam poprzednich postow, ale nie mam czasu! jak tam idzie ci twoja dieta? jak ostatnio tu zagladalam, to trzymalas sie niezle na 1000-1200 kcal! ja chyba znow zaczne liczyc kalorie, bo tak na oko, to kiepsko wychodzi;)
Ojej, dziekuje za tyyleee cudownych słów wsparcia :D Od razu lepiej i razniej :)
Wczoraj zapomniałam dopisac, ze do tych 1400 kcal, 500 to byla czekolada gorzka :lol: Ah, słabosc do czekolady! :P
A dzisiaj jak narazie bardzo dobrze! Nawet wielkiego podwieczorku nie zjadłam - tylko jedna galaretko- wafelek :D
no widzisz... ;) damy radę :D tylko postaraj się jeść mniej tej czekolady jednak :D
jezeli ulegasz czekoladzie, cwicz wieciej !!! czekolada samo złO ! :D :evil:
ja wczoraj tez troszeczke zaszalalam ale obiecalam sobie ze dzisiaj bedzie wsyztsko suepr super super :)