Ja mysle, ze całkiem dobrze! Tylko ja bardziej obstawiam na sniadanko - bardziej urozmaicenie jem. A tak to chyba miesci sie w normie... Ja prowadze sobie dziennik na dieta.pl i mi bardzo pomaga!

A oto dzisiejszy bilansik - 2 tygodnie:

Sniadanko - 7:00
- Jogurt Naturalny (szklaneczka) z garscią rodzynek (wczesniej namoczone we wrzątku by były mieksze), z dwoma płaskimi łyzeczkami dżemu z wisni i papaji (niestety wysokosłodzony ale za to pyszny), garsc Cheeriosów i Fitness classic, nowa herbatka wspomagająca odchudzanie Figura 2 z kruszyną bez słodzików = 220 kcal

II sniadanko - 9:30
- Chleb Plus - Fitness z otrebami i siemieniem - jedna kromka delikatnie posmarowana margaryną i plasterek polędwiczki = 100 kcal

Przekąska - 12:30
- Batonik Chocapee = 105 kcal

Obiad cz. 1 - 14:30
- rosół z kury i makaron trzyjajeczny - talerz = 150 kcal

Obiad cz. 2 + podwieczorek - 16:00
- chlebek pro-fit z sezamem a na to połówka schaboszczaka w panierce, wczesniej odłuszczany na reczniczku kuchennym
- dwa wafelki orzechowe Familijne - jeden ma tylko 45 kcal! = 250 kcal

Kolacja - 18:00
- dwa chlebki Pro-fit z dwoma płaskimi łyzeczkami dzemu, popijane kakałkiem na bazie 0% mleczka i ostatni kawałeczek wafelka = 150 kcal

W sumie kalorii: 1 007,50

Aha i od wczoraj zaczełam cwiczenia 8 minutowe na brzuszek podane w dziale o aktywnosci fizycznej