-
Carmelka mądra z Ciebie dziewczyna, napewnosię dostatniesz! Nanami ma rację wyniki z egzaminów będą pewnie niższe ogólnie, więc nawet się nie przejmuj. Z drugiej strony 130 to nie tak dużo, ja muszę mieć min.140, a żeby dostać się do najlepszej klasy w szkole (do której chcę iść) ok 150, a nie przejumuję się, jakoś to będzie.
A tego okresu nie dostałam w nocy, dzień wcześniej. Miałam podpaskę, która była calutka czerwona, fuuuu...
A teraz przejdźmy do ostatnich wydarzeń, bierzmowanie maiłam
jestem szczęśliwa, to rzeczywiście wielkie wydarzenie, fajnie wykombinowali w przed dzień zesłania ducha świętego. Bardzo prtzeżyłam sakrament, wziełam imię Bernadetta
, świetna święta, zresztą to jedna z tzn. nastoletnich świętych. Po bierzmowaniu oczywiście był "obiadzik" który przypominał raczej ogromną ucztę, objadłam się okropnie, jakby tego było mało, koleją ućtę
zjadłam o 3 w nocy. Ale muszę Wam powiedzieć że nie martwię się tym, za bardzo przeżywam wczorajsze wydarzeniażęby myśleć o kloriach. Podobno bardzoładnie wyglądałam
powiedziało mi to mnóstwo osób
byłam w białych ciuszkach z kremowymi dodatkami i bursztynami (takimi ładnymi, nie żadnymi kiczowatymi koralami). A i babcia z dziadkiem przujechali
nie jest w prawdzie tak źle jak myślałam ale nawet teraz dociarają do mnie krzyki z salonu (babcia mówi bardzo podniesionym głosem nie tyle z powodu waty w uszach <fu> czy głuchoty <no może trochę> ale z temperamentu, nie lubię takich ludzi). Nie narobili mi tak dużo obciachu (no parę ekscesów było, ale mogło być znacznie gorzej).
Jeżeli ktoś to przeczytał do końca i zachwał pełnię inteligencji i zmysłów - gratuluję
-
No widzisz Meegy, wszysto sie ułozyło
-
Wpadam z cmokami :-*
Widze, ze masz sie dobrze
Ja narazie niechudne... a nawet tyje, chociaz malo jem i cwicze...
-
Meg! Zupełnie mnie opuściłaś i w ogóle do mnie nie wpadasz!
Ja na bierzmowanie wzięłam Antonina, dlatego że podobało mi się to imie ( poza tym tak miałam mieć na chrzcie) po drugie to była naprawdę ostra laska
, po trzecie to ładnie brzmi - Katarzyna Ewa Antonina - w skrócie KEA jeszcze tylko I i będę IKEA, he, he
Meggy a ile aktualnie ważysz?
-
przepraszam Wiki :******* bardzo przepraszam obiecuję że już będę wpadać, napewno, ostatnio nie mam czasu na długie siedzenie na forum, bo ciągle coś wypada, wyjazd za granicę, komunia brata, bierzmowanie, Zesłanie Ducha Świętego, szkoła przeklęta, no i jestem chora i prawie ciągle ostatnio spałam.
właśnie piłam łaciate 0% z kartona, fuujjj... na dnie były jakieś "skrzepy" blee... akie wiecie jak w serku wiejskim. Wiki teraz ważę coś koło 60, chciałabym z 55 ( jak kiedyś). A wyglądam okropnie, wszędzie tłuszcz, wolę się nie mierzyć bo może to skązyć się zawałem.
Muszę Wam się wyżalić, bo już nie mogę tego znieść. Przychodzę dziś dop szkoły (ostatnio byłam tydzień temu, a wcześniej przez 2 tygodnie wcale, to było sopwodowane głównie tym, co nieobecnością na forum), oczywiście część się cieszy niezmiernie, bo tęsknili podbno, a część dziwi się tylko. Raptem dowiaduję się że były wystawione oceny z polskiego (narazie tylko ołówkiem) i wiecie co ? wrrrr.... mam 4, rozumiecie 4 z polskiego! No nie myślałm że na polskim ją zabiję!!! Napisałam próbny najlepiej w budzie, główny też dobrze (tak myślę), obiecała mi 5, a tu co? 4! rozumiecie?! 4! To nie byłoby takie straszne, gdyby nie to żę z 4 nie dostanę się na profil humanistyczny do ogólniaka a napewno nie do mojego wymarzonego! gdybym wiedziała, złożyłabym na biol.-chem. ale nie ona mówiła że jestem taka dobra z polaka, chwaliła mnie przed wszystkimi klasami, mówiąc że jestem najlepsza i co, dostanę się najwyżej do jakiegoś podrzędnego liceum, nie wiem co mam zrobić. Pomóżcie! Do ostatecznego wystawienia ocen jeszcze trochę czasu, nie wiem jak ją przekonać, nie chę prosić o ocenę i napewno tego nie zrobię...
-
Oj Meegy, nadgon ocenki, załap parę piątek... Moze po prostu wystawiła Ci 4. zeby Cie zmotywowac? :P
-
ja mam nadzieję, że tak, ale u niej cięko z dobrymi ocenami, to trzeba przyznać, niewielu się to udaje, ja wiodę prym, ale i tak nie jestem dobra wystarczająco jak dla niej
-
Meegy weż się za siebie! Zrób jakąś pracę, zgłoś się do pytania -ty powinnaś mieć 6!
-
dzięki, ale nie wiem skąd tą szóstkę wziełabym...i za co. U niej to niemożliwe. Właśnie to mnie wkurza że u każdego innego nauczyciela miałabym wyższą ocenę a u mniej nie, w liceum nie będę brali pod uwagę nazwiaka nauczyciela tylko stopień, gadałam z nią dziś, rzeczywiście nie pisałam 2 sprawdzianów i mam z nich pały
ale powiedziała że jeszcze miesiąć został...doigrałam się mogłam chodzić do szkoły...
-
moze facetka chce cie zmobilizowac?
moze to tylko proponowana ocena?
Bedzie dobrze, zobaczysz! Ja mialam miec 6 z infy, chemii i co mam 5
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki