Ja byłam chudziutka Moje problemy zaczeły sie... od sklepów spozywczych. Zawsze znajdowałam sobie coś, co mi wybitnie smakowało i przez jakis czas kupowałam. Z poczatku 7-days, potem przyszła moda na chipsy "Maczugi", potem bułeczki maślane, zawsze lubiłam białe pieczywo, kolacje u nas w domu są o 21 i to zazwyczaj własnie białe pieczywo, hot dogi, hamburgery, pizza itp... Na dodatek mamusia wciskała we mnie jedzonko. I mam za swoje