-
Olciu, Ciebie na koniec sobie zostawilam. Nawet nie wiesz jaka jestes dla mnie wazna. Mam nadzieje, ze kontakt na epulsie nam sie nie urwie...? Jesli dobrze pojdzie, Zle chwile mina, moze we Ferie Cie odwiedze, najpozniej w przyszle wakacje. Wierze, ze z B. ulozy sie wszysciutko po Twojej mysli. Wpadnij na moj wateczek. Poczytasz sobie ostatnie notki. Wierze w Ciebie i trzymam kciuki za odchudzanie. Mysle, ze dostane nowe fotki jak juz bedziesz laska, co?? :wink:
-
Witaj Olciu!
Znowu postanowilam aktywnie uczestniczyc w forum. Dawno mnie tutaj nie bylo (zreszta wiesz dlaczego...)! Mam nadzieje, ze dalej bedziesz mnie wspierac, bo teraz jest mi to bardzo potrzebne. Wiem, ze zawiodlam... i jest mi z tym bardzo ciezko... :(
-
sorry..dawno tu nie wpadalam ..........no teraz nie moge,bo jestem zajeta...........
Gratulacje 86kg..........super!!!!!!!!!!!11dasz rade!
trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!
-
no Olciu jak tam dietka? wpadlam zeby zobaczyc co u Ciebie nowego. Zmienilas avatarek :D bardzo ladny jest(chociaz Twoje foto bylo ladniejsze :) ).
powodzonka w dietowaniu
buziaczki:*
-
no to super! gratuluje 86 :) :*
u mnie tez pierwsze dietowe postepy wagowe. od razu lepiej sie robi... :)
buźka :*
-
Hejka!
Przepraszam za nieobecnośc, ale:
1: Mialam dostęp do neta, ale nie miałam na to czasu, bo goście zajmowali mi cały wolny czas.
2: Moja dieta od niedzieli legła w gruzach! Ale o tym za chwilkę.
3: Wstyd mi było za to co zrobiłam! :oops: :oops: :oops:
Goście! Jak ja kocham gości! :D:D:D:D Rafi z Kasią, i Robcio z Andzią! 2 kuzynów z żonami! Jeden 25 lat a drugi 27!!!! Boże... oni są poprostu super :) z Kasią i z Anią to jak się żegnałyśmy to wszytskie ryczałyśmy jak bobry... a oni dopiero co pojechali parenaście minut temu! Kasia jest z ciąży! W październiku rodzi, i powiedziała że ja musze koniecznie przyjechać!!! I pojade! W dupie ze szkołą! W końcu będe ponownie ciocią! :lol: :D
Dieta... ehhh.. tragedia w 3 aktach! W sobote na obiad zjadłam gołąbka i troche ziemniaków, na kolacje kanapke z szynką i herbate! Od niedzieli rano... rzuciłam się na jedzenie! Żarłam, kotlety, ziemniaki, zrazy, lody, ciasto... ehhh... no i oczywiście alkohol!
K***! Naszczęscie dziś jadę na działke z ciocią, wujkiem i rodzicami! Tam bede sie wiecej ruszać! Pogada już ładniejsza, wiec bedzie git :)
Zważę sie za 2 tygodnie, bo w sobote mnie nie bedzie w domku... pewnie dopiero za 2 tygodnie w środe będe... prosze Was... przypilnujcie mojego wąteczku... :)
MotyleQ, Alessaaa, Noemcia, Collien, Carmelko, Minelko, Elciu, Karolinko! Koffam Was... jesteście kochane buuuży :* dla Was!
Booziaczki :*:*:* będe za 2 tygodnie... może wcześniej :)
-
Olciu, będziemy tęsknić :( no ale...przeżyjemy ;)
A JA JADĘ PO GITARĘ JUTRO :D yeah :] będę rzępolić :D
-
No nie... a o mnie to sie nie pamietalo w pozdrowieniach :(
Ale to nie zmienia faktu, ze bede tesknic :*
I mysle, ze wszystko sie dietkowo ulozy :) Bo czymze jest jeden dzien szalenstwa?
Buziaczken :*
-
Ohhh Olcia tam szaleje, a jedynie motyleq wrocil na dorba droge :):) nawrocilam sie troszke .. :P :) 3maj sie i baw sie dorbze , bo to najwazniejsze !! :)
-
mi sie udało :)
zobaczycie laski :) będzie bosko :) ja zrzucilam z 80 kg do 65 i czuje sie bosko...ale jeszcze troszke ;) bedzie pieknie ( Ps. mam 170 cm wzrostu)