Wątek: Dziennik Olci :) stara Olcia i nikt jej nie pamięta :P

na szczescie ja nie mam problemu z jedzenie wieczornym zreszta dzisiaij sie tak najadlam ze uła :P

Widzisz i żeś mnie wyprzedziła a Ania mówiła, żebym napisała do Ciebie ze mam Twój numer z biura matrymonilnego

ajjj...ty Hipa tak nie kombinuj bo sie za grzechy kłamstwa i oszukaństwa w piekle smażyć będziesz

No to już mamy 19 lutego Dzień dobry

ja juz dawno mam miejsce w piekle zarezerowane ]:->

DZIEN DOBRY BARDZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO !!: pragne podkreslic ze jest 00:05 a mi sie spac nie chce

moja sąsiadka z naprzciwka już śpi od 2 godzin.... a my takie niegrzeczne nocne marki...

Mi chyba tez sie nie chce spać

Specjalnie na życzenie Kath przepis na zapiekanke al'a Olcia [Ania nie myl przypadniem z metaforą a'la olcia ]

SKładniki:
200g piersi z kurczaka
200g czerwonej papryki
1/2 łyżki oliwy
50g cebuli
200g pieczarek
45g sera zółtego

Małe naczynie żaroodporne [specjalnie takie sobie kupiłam :P ] wysmarować tą oliwą zeby sie nie przyklejało [tak jak Ania robi omleta na platelni zwykłej bez tłuszczu omleta... ups Kath sorki miałam nie mówic o omletach] wrzucić podsiekaną cebulą na dno naczynia, na to podsmżone lekko i pokrojone w kostki mięsko, na to pieczarki posiekane w plasterki, i serek zółty na samą góre nie wiem ile piec w piekarniku i w ilu stopniach bo sama to wymyśliłam ale myślę, że w 160-180 stopniach wystarczy i aż serek sie takł ładnie roztopi

jeszcze tego nie próbowałam, ale jutro Wam powiem czy dobre

e tam od razu niegrzeczne ]:-> , czasme bywa ze trzeba posiedziec i pogadac

no własnie my jestesmy nocne marki

no brzmi nieźle...chociaż jak zobaczyłam słowo "omlet" to zaczełam szybciej parować w takim razie czekam na relacje z degustancji Oleńko