Pewno że będziemy! Skakanka górą!
Stwierdziłam że zacznę po 2 min. rano i wieczorem i potem będę dokładać po minucie aż dojdę do 10min.
Wersja do druku
Pewno że będziemy! Skakanka górą!
Stwierdziłam że zacznę po 2 min. rano i wieczorem i potem będę dokładać po minucie aż dojdę do 10min.
Ja tak sobie też pomyślałam... że zacznę od 2 minut 2-3 razy dziennie... i co tydzień będę sobie dokładać po 2 minuty do każdego treningu :) aż do takiej ilości minut, przy tórej będę usatysfakcjonowana ( :lol: ) Zobaczysz Wikingos... będzie świetnie :D
Właśnie pojeżdziłam sobie na rowerku 15 minutek tak dosyć szybko (nie wiem ile km\h bo mi się wyświtlacz zepsuł :( ) i sobie ustawiłam tak, że jakbym pod duużą górkę jechała :)
Oczywiście przed tym się troszkę porzciągałam :D żeby nie mieć mięśni jak Pudzian :P
Teraz może sobie Pilates zrobie... nie wiem... a może jakieś inne ćwiczonka... hmmmm... zobacze :D
Booziaczki :*:*:*
olciu koniecznie rozciągaj się po ćwiczeniach, a nie przed! Ja dzis wcześnie szkołe skończyłam dlatego tak siedzę. Tak w ogóle to ze mnie straszny leniuch - wprost okropny - dlatego trudno mi się zmusić do ćwiczeń, więc myślę że jak osiągnę 2 razy dziennie po 20 min na skakance to będzie dobrze.
Nom, moja kiecka powstanie tylko wtedy gdy osiagne wage 47/8kg...
Bal 11 czerwca, a ja nie wiem jak sie zabrac do odchudzania...
Narazie waze 52kg...
Kiedys sie odchudzalam, potem dla zdrowia przytlam... teraz chce juz nie przdobrzyc...
tylko, ze nie wiem jak?
Pomozecie?
Olciu masz super...! Ja musze isc do krawcowej i duzo zaplacic :twisted:
Moja sukienka:
:arrow: bedzie do kolanek, no trosie krocej :wink:
:arrow: rózowa w czarne groszki
:arrow: z falbankami i kokardkami
:arrow: pomarszczona w tali...
PO PROSTU CUD MIOD!
o jacie - różowa? Ja nie lubię różowego, ale każdy lubico innego. Carmelka do balu na pewno schudniesz! Potrzeba tylko zdyscyplinowania!
no rozowy mi sie tez nie podoba, ale trza zaszalec!
Raz sie zyje...
Dzis mam I dzionek X- setnej diety...
Kidys schudlam z 64 do 42,2 i zatrzymal mi sie okres. Teraz waze 52kg i chce 48.
Boje sie odchudzac zeby nie stracici okresu :x
Nie wiem jaka diete stosowac :cry:
Boje sie!
Wikingos... ja myślałam że "przed" się trzeba rozciągać... ale ze mnie głupek :roll: :oops: Teraz już będę wiedzieć, ale i tak dziś zrobiłam tylko w połowie źle bo przed chwilką srobiłam sobie 10 minut stretchingu :) więc chyba jest oki?? Jak myślisz? Czyli przed mam się nie rozciągać?? Będę Ci bardzo wdzięczna za radę... :) Co do skakanki to ja myślę, że mi wystarczy 3 razy dziennie po 10 minut... a później się okaże :D
Carmelko czyli do czerwa masz do zgubienia tylko 5 kg??? Jeśli od np. poniedziałku będziesz trzymać się dietki 1200 kcal, bo 1000 to nawet za mło przy 5 kg :D i będzie ćwiczyć regularnie, nawet 2-3 razy w tygodniu (jeśli masz możliwość to aerobik, chyba był by najlepszy :) )
Sukienka po opisie będzie wyglądać ślicznie, ja nie mam nic przeciwo różowemu, tym bardziej, że to hit sezonu... :D, tylko ja wyglądam w różowych rzeczach jak ŚWINKA PIGI... jak ta z tikera Wikingos, :lol: :lol: :lol: ale mam nadzieje że to się zmieni :wink:
P.S: 3 minutki na skakance i jestem wykończona :roll: nie moge sie doczekać pory obiadowej, czyli 15:00 :D Tak na marginesie, ustaliłam sobie pory jedzenia :D
Dni szkolne:
Śniadanie 7:15
II śniadnie 11:30 (akurat mam przerwe 15 minut)
Obiad: 15:00-16:00 w poniedziałki obiado-kolacja o 18:00 bo lekcje mam do 17:30
Kolacja: 18:00-18:30
No i jak???Booziaczki :*:*:*
Carmelko nie bój się dety, która jest rozsądna... a jeśli zatrzyma Ci się okres, to natychmiast idź do lekarza, nie czekaj... i powiedz, że ostatnim arzem też tak bylo! :) napewno będzie dobrze... zobaczysz... 1200 kcal to chyba najlepsza i najzdrowsza dieta :D Booziak :*:*:*
Dziex Olciu :-*
Jestes kochana!
Nie mam mozliwosci chodzenia na areobik, totez bede cwiczyc codziennie w domku po 30 minutek...
Musze sobie ulozyc jadlospisik na najblizszy tydzien :wink:
Mam swoj wateczek :oops: ale czy moglabym tutaj pisac co zjadlam danego dzionka?
Carmelko... jasneeee :D będzie mi bardzo miło :) piszz.. pisz jak najwięcej, to pomaga, naprawde :D
Mam pytanko... czy jak zjem jedno RAFAELLO to mi zaszkodzi w diecie??? Bo mój brat kupil a ja to kocham... :D Moge?? :wink: