-
Och Kasiu dziękuję za Pana Rozweselacza ;*;*;*
Od śniadanie narazie nic nie jadłam :) przeżuwam sobie własnie gume 8) jak wróce to zjem sobie na obiad naleśniki z serem :D mniaaam 8) miałam na nie ochote od dawna :D nie wiem ile to wszystko będzie miało kcal, ale poporszę mamę, żeby pisała mi wszystko na karce co zużyła, to wtedy sobie policzę zanim zjem :P
Kissam i lece z kumpelami zapytać sie o te kursy ;*;*;*
-
no ale jakto .... godzina 13 a Ty jeszcze nic nie jadłaś :?: :roll: :roll: :roll:
-
nie no Kasiu przeciez jadłam sniadanie :wink: ja nie mogę jeść tak ze 5 małych posiłków [próbowałam] bo wtedy ciagle chodze głodna i rzucam diete. wole twłasnie 3 większa[wiem, ze to źle, ale co ja na to poradze :roll: ]
Własnie skończyłam jeśc obiadek :D wszamałam 2 naleśniki z serem :D jezu jakie to było pyszne :D:D:D warto bylo zjeśc te straszne 400 kcal :P na kolację zostało mi aż 300 [ :?: ] nie wiem jakim sposobem, bo głodna w ogóle nie jestem i czuje sie jakbym zjadła 10000 kcal już :P
Zapisałam się tylko na kurs matematyczno-fizyczny bo inne mi nie pasowały czasowo, wiec bede miała troche wiecej luzu niż się zpodziewałam :P
lece do chemii i uczyć koloeżanke [oczywiscie dzień przed sprawdzianem mi mówi, ze nic nie rozumie] ;*
-
zeby u nas w klasie byl ktos kto kapuje chemie to bym sie no niego zglosila, ale nikogo takiego nie ma :P
Ja zjadlam fasolke szparagową, ale od jutra zaczynam jesc normalne obiady cokolwiek by to bylo :wink:
Ja bym 3 posilków jesc nie dala rady, za duze odstępy miedzy nimi, dobrze jest mi z tymi 5, chyba tak juz mi na cale zycie zostanie :D
-
Ja wcianam zawsze (tzn staram się ^_^) 4 posiłki.
A co wy do chemii macie?! :) Ja też Olciu chemię rozumiem i lubię- najbardziej to mase molową :lol:
-
ja musze 5 :D bo wtedy nie jestem wlasnie glodna bo porpstu przyzwyczailam organizm do 5 i wsio ;)
ja wlansie musze sie pouczyc chemi bo jutro mam pisac spr oO
ide sie chyba polozyc spac bo ledwo siedze;/
-
Ahh. Już nie mogę. Cały dzień się uczę! w szkole sie ucze, po szkole jak przyszłam to 2 godziny przerwy i praktycznie cały czas sie uczyłam :| a i tak jeszcze mam dużo :( ja nie wiem jak ja wyrobie jutro! przeciez ja będę nieprzytomna na tym sprawdzianie z chemii :roll: z matmy mam jeszcze 7 zadań do zrobienia, z historii naszczęscie tylko 1 no i duuużo chemii :roll: dam rade?
Dziś na koncie 1010 kcal :) dumna z siebie jestem :) a wiecie co jest najlepsze? że siedziałam przy stole z rodzinką [dziś śledzik, wiec mała imprezka] i na tym stole stała: szynka [taka pyszna, moja ulubiona] ser żółty, białe świeże bułeczki, jakaś kiełbasa smażona, jajka, sernik, jakieś ciasteczka i jakieś drożdżowe! Ja nic nie tknęłam! Zjadłam sobie jogurcik i muss owocowy i mimo, ze wcale nie byłam najedona nic nie tknęłam! Kuzynka sie zapytała czy sie odchudzam, a ja jej powiedzialam, ze nie, ze porpostu nie jestem głodna :D no i umówiłyśmy sie że pójdziemy razem na jakiś fitness, albo coś :D
Ide sie uczyć, bo chce to jak najszybciej skończyć :roll:
kissam ;*;*;*
-
czy tlyko ja sie tu nie ucze ? :roll: mam takiego lenia ze cyrk mimo iz mam taki nawal materialu i spr ze :o ,ale yyy jakos mnie nie wzrusza to wsyztsko ;)
ja dizisiaj zjadlam 2 plasterki szynki :P bo bylam zmeczona .. i tak zeby mnie podtrzymalo na funkacjach zyciowych . U mnie wiecznie jest cos slodkiego na stole ,ale co tam ! :) nie dalam sie ! tato dizisaij robil sobie pycha kolacje : ryz , kielbaska smazona ser zolty , pomidor , szynka aaaa i jezdzil mi patelnia przezd nosem ! bezsczelny ! :D
-
Olciu...pełen podziw :shock:
heh Hh... nie tylko Ty sie nie uczysz :) ja też nie 8) powinnam ale co tam..jakoś damy radę, co nie :?: :P
-
no dokladnie :D zabajerujemy nauczycieli :roll: ech te moje oczy ,ktoz sie im oprze?:P
Bry :* milego dnia ;*