Wątek: Dziennik Olci :) stara Olcia i nikt jej nie pamięta :P

kciuki trzymamy za chemię no i za dietkę, nie dawaj za wygraną tak dobrze Ci idzie

pozdrawiam gorrrąco :*

Kath, Luziu dziękuję, że o mnie pamiętacie ;*;*;*

Dziś mi ładnie wyszedl 1000 wlaściwie to było 1060 czuję, że zaczynam powracać do dawnej formy

Może dziś pojeżdże troche na rowerku zobaczymy

Ogólnie mam postanowienie, żeby do świąt Wielkanocnych codziennie ćwiczyć.. nie wazne że mi sie nie chce. musze poprostu i koniec! będę robić przynajmniej 1 abs i 30 minut na rowerku. wiem, ze to malo, ale na więcej poprostu brak mi czasu

Mam natomiast problem ze szkołą moją przyszłą. Chciałam składać papiery do 4, ale jest ograniczenie tylko do 3 Jedna szkoła [1LO] ma wysoki poziom i tam trzeba się dużo uczyć, ale matury nie zdała w tamtym roku tylko 1 osoba, wiec zapewno zdam :P Druga szkoła [2LO] ma fajny profil, mój brat do niej chodził i wszyscy mówią o niej dobrze. Nie trzeba tam siedziec tylko i zakuwać, chociaż wiadomo jak to jest :P mature zdali wszyscy z tym że to pierwsze ma więcej ludzi, wiec to też inaczej. Trzecia szkoła [3LO] to najbardziej renomowane w Gdańsku chyba liceum. Tam poziom jest baaardzo wysoki, tez trzeba zakuwać, ale ma najlepszy bio-chem w Trójmieście, wiec jesli bym sobie poradzia to dzwi otwarte mam na każdą uczelnie medyczną. No i ta czwarta szkoła [8LO] szkolę mam blisko domu bo 3 przystanki tramwajem. poziom tez całkeim dobry. Moja korepetytorka z chemii skończyła to liceum i studiuje na AM i dostaje różne stypendia, a mówi ze o 8 LO własnie ją tak przygotowało. Profil fajny no i nie wlicza się fizyki do punktacji tylko j.polski, j.obcy, biologie i chemie

Będę składać papiery do tej ostatniej na pewno i do tej pierwszej szkoły. czy dostane się do 1 LO? nie wiem. szanse niewielkie, ale wszystko zalęzy od testów. No i waham się miedzy 2 a 3 LO z jednej strony, fajnie miec szkołe gdzie chodził Brat i jest też wysoki poziom a nie trzeba zakuwać całe dnie, a z drugiej jak pójde do tej 3 to bede miala większe możliwości

Pomóżcie prosze ;*

ciężki wybór,Olcia..
mnie by osobiście skusiło to,że po tym 3LO są fajne perspektywy..
no ale przecież pozostałe chyba też są dobre,więc nie wiem,wybór należy do Ciebie..
ja dopiero za rok będe się martwić..
ale chyba pójde do najbliższego,tak mi się wydaje,bo nie za bardzo lubie się uczyć,chociaż ostatnio się bardziej staram,więc może wyjdzie mi to na dobre..
ale Ty masz fajnie,bo masz już określone zainteresowania,a ja nie za bardzo..
no ale życze Ci powodzenia w diecie i w wyborze szkoły..
aha,tak nawiasem,to niedługo mam zamiar się odchudzać,będe do Ciebie wpadać jeśli pozwolisz..
pozdrawiam
CounTry

do 2 LO !! ja chodze do 2 ... i jest ogolnie taka sama sytuacja jak Ty masz ..
tez sie wahalam miedzy 1 a 2 . Balam sie ze sie nie dostane do 1 wiec zlozylam na pierwsyzm miejscu 2 i od razu sioe dostalam ... Chcialabym chodzic do 1 ,ale urde nadrabiac caly rok ? O NIE !!


z cwiczeniami nice pomysl ;**

ja to pójde do profilowanego, potrzebuje pewne papieryyy
zresztą nie lubie wysokiego poziomu, bo przy niskim jest looz i dobre oceny

Też miałam taki problem...
No ale jednak zrezygnowałam z LO i poszłam do technikum ekonomicznego, najlepszego w Kartuzach NO ale radze sobie dobrze
To jest właśnie problem jak tych szkół jest tak dużo...

Eloooo, cześć Olcia . Trochę sobie poczytałam te twoje wpisy i tak ogólnie...mno moim zdaniem dobre liceum się liczy, ale...sam fakt uczęszczania do najlepszego nic nie zmieni na tym, że liczy się praca samotnego studenta a nie tylko imię i prestiż szkoły . Ja bym preferowała to licko brata albo 8LO o ile sama twoje korepetytorka chwaliła sobie jego poziom . Osobiście to jestem na medycynie i bynajmniej nie dostałam się na te studia z najlepszej szkoły średniej a jednak idzie mi sprawnie i pozytywnie. A swoją drogą to może trochę szkoda życia na ekstremalnie trudnym licku, studia wyższe są wystarczająco ciężkim okresem, liceum to czas zawierania najlepszych znajomości i największej frajdy, super ludzi, akcji...O ile wiesz, że bez względu na typ liceum zależy ci na studiach i jesteś bez przymusu gotowa dla tego poświęcić wszystko wybieraj ciuta lżejszą, ale za to ciekawszą alternatywę .
No i tyle słów Grzibcia na dzisiaj :P

Hej! moim zdaniem wszystkie sa ok. Ja chodze na biol-chem i roznie to bywa z ta nauka. Wszyscy moi koledzy mowia ze biolchem to postrach szkoly, same kujony, wysoki poziom i non stop trzeba sie uczyc. No to fakt, ta klasa musi uczyc sie chyba najwiecej ze szkoly, ale nie jest tak zle. Ja lubie moja kl, a to ze kujony, to bardziej stereotyp niz prawda. A co ci rodzice radza??

tu jestem :http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=552482#552482

Olka uciekla nam z forum bo stiwerdzila , ze nikt Jej nie odiwedza i pisze sama do siebie :>
trzeba kobicie udowodnic ze tak nie jest !!!
Prawda?

Olu zobacz ile notek pojawiło sie od Twojego ostatniego wpisu

a poza tym.... no cóż..prawda jest taka ze bez autora żaden wątek nie przeżyje...więc jeżeli chcesz aby wąteczek przetrwał dalej..no to cóż...sama sie musisz częśćiej pojawiać... bo inaczej to nikt inny też do Ciebie nie przyjdzie jeżeli wątek nie będzie się rozwijał....


A jak tam Ci idzie dietkowanie czyżbyś dzisiaj miała ważonko :>
buziak :*