-
Hej :)
Narazie mam na koncie tylko małe śniadanko :) ale jestem całkiem najedzona. To było około 250 kcal :wink: jogurt truskawkowy z ziarnami, 3 chlebki ryżwe z szynką fitness pomidorem i ogórkiem :) myślałam, żeby jeszcze sobie jajko zjeść, ale zjem sobie gdzies tak za godzinkę 2 w ramach drugiego śniadanka :) na obiad jeszcze nie mam pomysłu, ale być może pójde sobie na piechotke po zakupy (pare kilometrów do carrefoura jest :D ) ale już wróce autobusem, bo nie będę targać się w tymi siatkami taki kawał drogi :P zaraz sobie zrobie abs-a na brzuszek i ide się wykąpać bo jeszcze w piżamie siedze :P a wstałam 3 godziny temu :P
Hamleta zostały mi tylko niecałe 2 akty, więc jest dobrze :) wczoraj w łóżku przeczytałam akt 3 i kawałek 4 :) tak jak zaczęłam czytać to mnie nawet troche wciągnęło, ale nienawidzę takich dłuuuuugich monologów :| to bez sensu jest :) no chyba ze są ciekawe jak w Potterze :P ale da się przeżyć :D
Aniu wiesz... chyba kazdy by tak chciał :D ale niestety wszystkiego mieć nie można :( dobrze że nie jesteśmy całkiem sami :wink: z tymi ulotkami to żeczywiścielipa straszna jest :| moja kumpela stała gdzieś na starówce i rozdawała.... w pełnym słońcu kilka godzin dziennie, a jak przyszło do zapłaty to dostała marne grosze :|
Idę robić abs-a :D
-
ech no niestety szara rzeczywistosc .. :D
no idz cwiczyc , idz :) dobrze CI to zrobi :p
-
moja mama mi nie pozwala pracowac, mówi, ze mam sie cieszyc ze jeszcze nie musze...
ale w naszym wieku kazdy grsz jest wazny...
-
moja mowi identycznie albo :Brakuje CI czegos?! co chcesz to masz! .... taa ,ale jak cos chce to zawsze znajdzie jakas wymowke :|
-
Już zrobiłam absa :D i powiem Wam, że chyba mam już lepsze mięśnie w tym moim wielkim brzuchu :D bo pamiętam jak 2 tygodnie temu, nie mogłam zrobić całego absa na brzuch, bo przy ostatnim ćwiczeniu już wysiadałam, to teraz praiwe się nie męcze :) no i kark mnie mniej boli, co tez jest bardzo dobrym znakiem bo nie ciagne do góry głową i szyją tylko mięśniami :wink:
Prawda... każdy grosz się liczy :) i nie tylko w naszym wieku :D
-
no to gratuluje ;) tak juz jest ;) ze cwiczysz i jst lepiej :) Ja tak mam ze skakanka ze teraz umiem dluzej skakac niz na pocztaku !
-
mi sie skakac nie chce nigdy :P
-
mnie też już się nie chce :P no a poza tym...stawy mnie po niej bolą :? (ale sobie wymówkę znalazłam :P)
-
a ja wymówki nie mam, po prostu mi sie nie chce :P
-
mi tez sie nie chce ale sie zmuszam bo zabytnio mi zlaezy na schudnieciu ...
-
Ja sobie po pół godzinki dziennie skaczę. Jak mi się zachce :P
-
nie wytrzymalabym tyle ;p
-
no nic i tak podziwiam :lol:
-
H-h przy fajnej muzyczce dałabyś radę. Oczywiście ja potykam się z 40 razy w ciągu tych 30 min., ale i tak strasznie się wtedy pocę.
-
A ja nawet skakanki nie mam;p
-
Gdybyś kiedyś kupowała, to mam pewną radę.... Lepiej nie kupuj takiej ze sznurka, bo, się ciężko skacze :D
-
Widzę temat ćwiczeń popularny :D miło mi, ze wpadacie :wink:
Dziś całkowita suma kcal to 1063 :D jak tak dalej pójdzie to schudnę do lata tak, że może nawet wbije sie w strój 2-częściowy :wink: :roll: ahhh te marzenia :D ale co? pomarzyć zawsze można 8)
Na kolcje nie uwierzycie co zjadłam! świeże truskawki :D :D :D :D zostawiłam sobie jeszcze na jutro :D a dziś na kolację zjadłam sobie 250g świezych truskawek polanych truskawkowym jogurtem z ziarnami i jeszcze posypałam 25g płatków fitness z owocami :D aaaaale się rozpłynęłam :roll: :D to nie to samo co w lato, botruskawki z cieplarni itp, ale jednak smak lata miały :D
Byłam dziś na tych zakupach, ale niestety nie na piechotę, bo przyłączyła się do mnie moja mama, a ona jest trochę przeziębiona i jechałyśmy autobkiem :) zakupiłam sobie trochę zdrowej żywności, troche jogurtów serków itp, parówki fitness (ostatnie opakowanie :( ) kupiłam sobie też 3 batoniki zbożowe, czekladę mleczną bez cukru i wafle kakaowe tez bez cukru :) stwierdziłam, że jesli raz na tydzień mam zjeść coś słodkiego, to wole takie bezcukrowe, chociaż wg. mnie smakiem się prawei wcale nie różni :wink: i lezy to teraz w szufladzie u mnie w biurku i ćwiczę silną wolę :D jeśli nie zjem tego do jutra to będę z siebie dumna :lol:
Tak swoją drogą... kurcze... jutro już sobota :( strasznie szybko zleciały te ferie... własciwie ja miałam aż 3 tygodnie ferii więc powinnam sie nie odzywać, bo osoby które miały 2 tygodnie pewnie są jeszcze bardziej zawiedzeni :P ale cóż... ponarzekać może sobie każdy :D
Kupiłam sobie w Cerfie też pomoce nuakowe: "Powtórka z gramatyki-gimnazjum" świetna książka. wszystko tam jest, a gramtyka nie jest moją mocną stroną... powiedziałabym że jedną z słabszych, a w tej książce jest opisane wszystko jak dla 5-latka :D czyli będzie w sam raz dla mnie :lol:. druga ksiązka "Powtórka z matematyki-gimnazjum" to mi się przyda jeszcze bardziej bo ja z matmy jestem kompletny TUMAN :lol: i jeszcze jedna ksiązka "Powtórka z fizyki, chemii, biologii i geografii-gimnazjum" to tez mi się przyda bardziej jeśli chodzi o geografię i fizyke :P
Jeśli chodzi o ćwiczenia :D ja ćwiczę bo się zmuszam do tego :P abs-y robie w sumie nawet nie z przymusu, ale na rowerku jeżdże bo wiem że musze i nie ma bata :P nie lubie jeździć na tym rowerku bo mnie po 15 minutach tak d*pa boli że ałała :| juz się nie mogę doczekać kiedy rodzice pojadą na działke to wtedy mi przywiozą rower bo po lecie niestety zosał 100 km od gdańska w domu na działce :| w sumie i tak bym teraz ie jeździła :P co się zaś tyczy skakanki... nie lubie skakać bo i bist przeszkadza :lol: :roll: serio :? to wkurzające jest :| wole rower i ćwiczenia dywanowe :lol: a w ogóle zacznijmy od tego ze ja ćwiczyć w ogole nie lubie :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale się rozpisałam :D już chyba dawno takiego długiego posta nie dałam :P ostatnio coś weny nie miałam :P
-
Truskawki..mmmmmmmmmmmmm......Olcia nie kuś :P matko, a do czerwca jeszcze tyle zostało... no nic, czekam cierpliwie na sezon :D:D
a co do stroju 2-częściowego...jakie tam marzenia - zobaczysz jak będziesz podbijać serca mężczyzn :D
-
Noe przepraszam :D ale musiałam wyrzucić to z siebie o tych truskawkach :D:D:D:D z tym strojem - oby tak się stało jak mówisz :wink: wiecie co jest dziwne swoją drogą? że podczas wakacji tych co były i poprzednich i jeszcze wcześniejszych nie byłam ani razu na plaży... a mam kilka kilometrów... równiedobrze mogłabym iśc pieszo :| wynikało to zawsze z tego, ze po 1 sama nie pójde a wszystkie kumpele i przyjaciółki przyciągały wzrok chłopaków pięknym opalonym ciałkiem (czego o sobie nigdy - przenigdy nie mogłam powiedzieć... nawet z najskrytszych marzeniach) a po 2 chyba ktoś kto powiedział, że nie cieszy nas to co mamy miał racje :) zdecydowanie wolałam niezatłoczone jeziora u mnie na pomorzu :D ale może to się zmieni jak będę szczuplejsza... wyzbęde się tej przeogromnej ilości kompleksów które mam oczywiście na tle swojego wyglądu :roll:
bedzie dobrze :D
-
ja też tak mam...mam full jezior wkoło...i ani razu nie byłam... :? no cóż, może w tym roku? :D
-
ech co WY macie z tymi truskawkami ?:P
a wiecie co jest najlepsze ?! wiem jak wygladam , ze tluszcz mi sie wylewa etc ... ale u mnie w miescie jest zwirowania bylam CODzIENIIE!!! hahaha to nic ze non stop slyszalam glupie docinnki ... ale dlaczego ja mam sobie odmawiac takiej przyjemnosci jak opalanie i plywanie (ktore kocham!)?! jak sie komus nie podoba niech zawija ;)
jak bylam w krk to znalazlam najblizsza plaze i jeziroro ,,swoja droga mega glebokie io byl zakaz plywania ale to mnie nie zatrzymalo :roll: i tam byli sami mlodzi ,ale bhy czy mnie tam ktos znal ?:P
-
Ja też mam pełno jezior i morze... tylko mi tu gór brakuje :P ale jeziora kocham :D kocham wode ogólnie... uwielbiam pływać, dlatego nie mogę doczekac się lata, kiedy wkońcu bede mogla się zanurzyc z moim kochanym jeziorku :D
-
-
Jezioro to mój drugi dom, że tak powiem :D tylko ryb się boje bo u mnie koło działki jest taki piękne przezroczyste jezioro wielkie no i tak ryby podpływają nawet do samego brzegu i gryzą po nogach :lol: że juz o rakach nie wspomne, ale to oznacza ze jezioro jest czyste i nie skażone jakimiś chemikaliami co zdarza sie często w wielu jeziorahc :roll:
Śnidanko znów nie za duże, chociaż jestem najedzona :) płatki z mlekiem i 3 wielkachne truskawki :D 285 kcal razem :) na 2 śniadanie zjem sobie batonika :D mam do wyboru: sezamkowy (120 kcal), żurawinowo-malinowy (142 kcal) i orzechowo-migdałowy (128 kcal)chyba zjem sezamkowego :wink: najchętniej wsunęła bym wszystkie na raz, ale musze się powstrzymać :D
Idę czytać :) muszę skończyć dziś Hamleta :roll: nie chce mi sie :| a jeszcze musze zadzwonić do kumpeli czy pożyczy mi zeszyty do jutra (chodzimy razem do kościoła, wiec bede mogła jej oddać) ale nie wiem czy jest już w gdańsku, bo ona od razy w piątek jak sie ferie zaczęły wyjechała do rodziny i nie miałam skąd wziąsc zeszytów i cholera strasznie sie boje b=co bede jak pójde w poniedziałek do szkoły nieprzygotowana. przecież nauczyciele mnie zlinczują tam :| no i w sumie będą mieli po częsci na 100% rację, bo miałam 3 tygodnie na nadrabianie zaległości :roll: tylko skąd ja to miałam brac jak wszyscy normalni (czyt. ci którzy na lekcjach robią cokolwiek) powyjeżdżali :| no nic. trzeba brac się do roboty :wink:
Miłego dnia :*:*:*
-
milego czytania :wink:
ja to jezior malo mam, tzn w mieście nie mam żadnego, tylko baseny, no ale poza miastem jest kilka więc można dojechać. Ale i tak na wakacje czesto jeździlam nad morze albo do Chorwacji albo do Hiszpanii. No albo na nasze. Ale w tym roku jade do Anglii :roll:
-
ech to fajnie , fajnie ja bym siedziala non stop w wodzie zeby nikt na mnie patrzyl oO bo denerwuje mnie jak wychodze i wszyscy sie na mnie gapia jakbym nie wiem z Marsa byla :D
ja tez mam zalegslosci ,ale jakos mnie nie ciagnie zbey je nadrobic :roll: a potop dalej nie tkniety ...:D
-
-
Hamlet przeczytany :D obiadek zjedzony :D wszystko pod kontrolą :D obiad duży, ale smaczny i warto było :D ryż z warzywami i kurczakiem... mniaaaaam :D na kolację zostało mi 165 kcal do 1000, wiec moge zjesc 265 i nie bede miała wyrzutów sumienia :wink: pewnie zostanę przy 200 :D teraz właściwie nie mam co robić :roll: może wskocze na ten nieszczęsny rowerek i pojeżdże :) zeszyty będę miała dopiero koło 18, więc mam jeszcze dużo czasu :) swoją drogą bardzo mnie nurtuje fakt, w jaki sposób zdązę przepisać zeszyty z wszystkich przedmiotów z ponad tygodnia w jeden wieczór? Bo rano w niedziele musze je już oddać :roll: cholera! czemu tata ciągle zastanawia sie nad kupnem skanera? tak bym to zeskanowała i miałabym jeszcze całą niedziele a zeszyty mogłabym oddać po godzinie :| nie ma bata! trzeba kupić skaner! a może poczytam teraz sobie "dume i uprzedzenie"... to jest dobry pomysł :wink:
Dorcas to widzę jesteś wędrowniczka :) ja byłam tylko raz w grecji z rodzicami kiedyś a tak to ze 3 razy w niemczech i 2 razy na litwie :| może w te wakacje gdzieś się wybiorę w cieplutkie kraje :) może zaliczę Hiszpanię... podobno ładnie :wink:
Anka, już mi do Potopu :D nie ma że boli :lol:
Noe z czego się śmiejesz? :lol:
-
W Hiszpani ladnie bylo, ale za daleko. No ja dużo jezdze z rodzinką tzn jeździlam bo ostatnio to na koloni bylam, a jak pojechali do Chorwacji to tym razem w domu zostalam 8) No ale podróże nie uniknione jak sie ma ojca geografa :D :D Lubie zwiedzać, narazie najbardziej podobalo mi sie na Węgrzech i nawet spoko bylo we Francji :P
-
Mi tez gdzies tyle kcal zostalo na kolacyjke :) moze jakas propozycja co jemy?;p
-
ALe masz fajnie :) zazdroszcze :wink: ja kocham podróżować, mimo ze tak mało jeździłam. może to się kiedyś zmieni. nie za bardzo przepadam za koloniami i obozami, a sama jeździć jeszcze nie mogę, no a rodzice mówią, ze oni nie mogą bo nie ma kasy zeby 3 osoby jechały bo przeciez dom budujemy, nie? :| mam nadzieje, ze mój facet (za pare lat jak juz bede samodzielna) tez bedzie lubił jeździć po świecie, to bedziemy jeździć razem :D
-
napewno :D znajdziesz takiego podróżnika heehehe :P
-
-
:lol: :lol: :lol: dobra jestem! "chciałabym ciała" nie. nie chciałabym ciała :lol: miałobyć "chciałabym CHciała" :lol: :lol: :lol:
-
heheeh nieźle wyszlooo.....chciala być sie POZBYĆ ciala, to by pasowalo nie :?: hehe, bo po co komu więcej ciala :P
-
olcia boli :D a zly dotyk boli przez cale zycie wole nie ryzykowac xD i uzupelniam cw z histy ;/ a zaraz facio ma wbic z angola oo :D:D:
dorcas jedz ze mna na kolonie do Hiszpanii bo chce jecha ale nie mam z kim :roll:
-
Kurcze,też bym chciała pojechać w te strony co wy jeździecie...
Hiszpania, Chorwacje.... Jedynie pomażyć, lub palcem po mapie :evil:
No ale cóż...
A ja też nie chce ciała :lol:
-
Też chcę do Hiszpani :P Nawet zaczęłam się uczyć hiszpańskiego w tym roku :D
-
-
heh...ja też mogę sobie palcem po mapie... :P