Wątek: Dziennik Olci :) stara Olcia i nikt jej nie pamięta :P

................... ...........................

Olcia - czekamy na Ciebie

Zamieszczone przez olcia15

Hej! Mam na imię Ola mam 15 lat i pochodze z Gdańska Mam bardzo duuuuużo do zrzucenia. około 20-25 kg
Mam 177 cm wzrostu i waże 90 kg!!!! Wiem... to straszne! Ale odkąd pamiętam zawsez byłam grubsza niż inne dzieci na podwórku Od zawsze mam kompleksy na tle swojego wyglądu... kocham pływać i jestem w tym bardzo dobra... ale nie pójdę na basen, bo widzę jak ludzie się na mnie patrzą... nie potrafię się nie przejmować! Zastanawiałam się nad moją motywacją... znalazłam ich nawet kilka : plaża w lato(przecież jestem z Gdańska, a na plazy bywam tylko wiosną, jesienią i zimą), te wszystkie chude, wyśmiewające się ze mnie laski z mojej szkoły (mina im by zrezdła, gdybym po wakacjach wygądała... nie tak jak one, bo nie chce... ale chociaż 20 kg mniej), mój były chłopak, który zostawił mnie, dlatego, że przytyłam, i cała rzesza ludzi, ktora nie akceptowała mojego wyglądu i dalej nie aceptuje. Dlatego postanowiłam coś ze sobą zrobić. Zaczynam się odchudzać! Wpisuję wszytsko co zjadłam i co spaliłam... dopiero od dzisiaj, więc efektów nie ma :P... będe tu zapisywać co zjadłam i ile spaliłam kcal... Mam nadzieję, że tym razem mi wyjdzie Trzymajcie za mnie kciuki kochane :* i powiedzcie jakie są najlepsze ćwiczenia na brzuch i łydki... to mi najbardziej doskwiera :* boozka :*

nie martw się !!!!!!!!!! ja też się odchudzam , mam 157 wzrostu i ważę 46 kilo jestem strasznie gruba .......TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI !!!!!!!!!!!!!

Kasia1992, idz sie lepiej lecz

Olcia, czekamy

Kasiaa1992 - nienormalna jesteś i nie załamuj tych, którzy naprawdę mają problemy z wagą, bo jak się patrzy na takie jak Ty to cholera bierze

WRÓCIŁAM!!!

Jeeeeeeee.... jak się cieszę :* Kochane jesteście, że nie pozwoliłyście umrzeć mojemu topicowi :*

No więc po kolei!
DIETA:
Zdarzały się wybryki typu kawałek pieczonej kiełbaski na ognisku, kawałek ciasta, cukierek, ale od razu szłam to spalać Ogólnie nie było źle, choć pokus było bardzo wiele! Np. imieniny przyszłej teściowej mojego brata Ona też ma tam działke i zaprosiła moich rodziców i mnie... jedzenia było... hohoho... a ja zjadłam tylko kawałek ciasta i wypiłam ze 3 gorzkie herbaty, a na "poprawinach" zjadłam trozkę lodów waniliowych

SPORT:
Z tym bylo trochę lepiej :P Jeździłam troszkę na rowerze, pływałam w jeziorze niestety tylko 2 razy po godzinie, bo pogoda nie dopisała, skakałam na skakance, dużo spacerowałam, trochę biegałam, grałam w siatkówkę, w badmingtona więc myślę, że spaliłam te rzeczy które zjadłam nadprogramowo

Podsumowanie:
Było fajnie, ale strasznie się cieszę, że do Was wróciłam

Niestety pewnie Was znów opuszczę, w poniedziałek, albo w środe
I to pewnie na dłużej, bo jadę już z moją Olą, chociaż do końca nic nie jest pewne, bo Ola pokłuciłam się ze swoją mamą i nie wie czy ją przekona
No... zobaczy się

Nie mogę się nacieszyć faktem, że wróciłam

Motylku :*
Dziękuję, że przekazałas moje pozdrowienia :*:*:*

Carmelko :*
Cieszę się, że wpadłaś A Ty nie lubisz melona??? Bo ja uwielbiam

Cerise, Wiki, Noemcia, Naru, Hiphopera, Nanami :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Kasiaa1992:
Wg. mnie to Ty nie jestes gruba, no ale jak chcesz wyglądać jak wieszak, to nie ma sprawy
Sory, jak Cię uraziłam!

Dziewczyny, booziaki :*:*:*:*:*:* KOCHAM WAS!
Idę czytać Wasze topici

jupi!! Wróciłaś!! Tęskniłam za Tobą nawet Ci puściłam strzałkę, ale dopiero później sobie uświadomiłam, że przecież Ty nie masz mojego numeru... a na karcie tryb oszczędnościowy więc nie wysyłam smsków... Ale szkoda, że nas opuścisz znowu.. Ale narazie cieszę się faktem, że już jesteś Buźka :*

Aaaaa... Noemciu to ty się skryłaś pod tym numerkiem 506599...??? Nie piszę całego bo nie wiem czy mogę
No bo ja się włśnie zastanawiałam któż to Już sobie Ciebie zapisałam

Ja strasznie nie chcę was opuszczać, no ale cóż... obiecałam Olci i wszystkim "tam", że przyjadę na dłużej to muszę jechać...
Ale do poniedziałku-wtorku jestem czynna na forum i musze nadrobić zaległości

Booziaki :*:*:*:*:*

no to właśnie ja się tam ukryłam - pozwoliłam sobie na wzięcie z forum Twojego numerku :P

no cóż...jak mus to mus... ja też Was opuszczę od 12-29.07 bo jadę na rekolekcje. Szczerze, to za bardzo mi się nie chce...wypaliłam się trochę...no cóż - może mnie tam nawrócą? :P

Hehe No napewno Cię nawrócą Wierzę w Ciebie, choć sama jestem taką nieczystą duszyczką, która w kościele ostatnio była w Wielkanoc