Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: WACHANIA WAGI CZY WAS TEZ DOTYCZY TEN PROBLEM????

  1. #1
    MaLiNkA16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie WACHANIA WAGI CZY WAS TEZ DOTYCZY TEN PROBLEM????

    Wkurza mnie to!!! rano moja waga jest inna wieczorem inna jednego dnia waże 51 i czuje sie lekko i wspaniale a drugiego 53 co mam zrobic zeby wskazowka wagi stala w jednym miejscu???? a tak wogule moze mi ktos poleci jakos diete ?? tako zebym szybko schudla 4-5 kg ale zebym nie czula się zmęczona napiszcie jakie diety polecacie pozdrawiam wszystkich :P

  2. #2
    ktosia^^ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie hej Malinka :)

    Ja polecam diete 1000 kcal tygodniowo chudniesz 1 kg bez ćwiczeń, a jak dołoży sie ruch to jeszcze więcej na tydzień :P Więc tak po pierwsze mniej żarełka, wyeliminować słodycze, duzo ruchu a co do zmian wagi to tak, w jednym dniu zjesz przed spańkiem dużo to i rano więęcej ważysz, a innym dniem jeszcze malutko to i mniej sie waży :P ja teżnie raz jestem zła jak pokaże mi 53,7 a puźniej 53.9 :P heh eale ja dopiero zaczynam tak do 47 mi styknie a ty ile chcesz schudnąć?

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    1000 kcal to limit dla osoby dorosłej, nie dla nastolatki!!! W ten sposób można sobie zaszkodzić, przecież tu chodzi o przemianę materii i zdrowie, zastanówcie się.
    1400 kcal jest ok, schudniesz 1 kg na tydzień i to jest najszybciej jak można.

    Wahania wagi to też norma. Może to być związane np. z okresem (albo z wypróżnianiem się, ale to logiczne i oczywiste). Organizm czasem gromadzi w sobie więcej wody i waga skacze na chwilę w górę, ale potem spada.

  4. #4
    MaLiNkA16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Teraz waże 53 kg a chcialabym okolo 48 czyli chce schudnąć ok 5 kg mam nadzieje ze mi sie uda :P

  5. #5
    meegy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja na 1400 nie decydowałabym się (wiem młode dziewczyny powinny dostarczać organizmowi niezbędnych składników) ale ja na pewno nieschudłabym natakiej diecie (tym bardziej 1kg/tydzień) przy 1000 nie chudnę, więc...

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    Ja tez mam spore wahania wagi, dlatego waze sie raz w tygodniu, z samego rana po wizycie w wc A wczoraj rano sie wazyłam, a tu wreszcie kolejne kilo sie ruszyło i teraz jest 63 - cóz za radosc

    Meeguś, a moze własnie jakbys wskoczyła na wiecej kcal i na wiecej obrotów, to Twój metabolizm by ruszył swoje szanowne cztery litery i by Ci ruszyła waga?

  7. #7
    teenager jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    MaLiNkA16 co do wagi to radziłabym ważyć sie nie 2 lub więcej razy na dzień a co tydzień najlepiej miesiąc wiem że ważenie sie jest jak uzależnienie bo sama mam z tym problemy ale staram sie myslec tylko o tym jak bardzo chce schudnąć i o moim wygladzie a nie wadze

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez meegy
    ja na 1400 nie decydowałabym się (wiem młode dziewczyny powinny dostarczać organizmowi niezbędnych składników) ale ja na pewno nieschudłabym natakiej diecie (tym bardziej 1kg/tydzień) przy 1000 nie chudnę, więc...
    Nie zdecydowałaś się na tyle nigdy i zbierasz teraz żniwa.
    Przeczytałam, że zaczynałaś od 400 kcal, jeszcze lepiej. Z tego, co piszesz wynika jasno, że zniszczyłaś sobie przemianę materii. 1400 kcal to limit nie tylko dlatego, aby można było dostarczać więcej składników rozwijającemu się jeszcze organizmowi. To minimum, jakie on potrzebuje, aby sprawnie funkcjonować, wszystko poniżej traktowane jest jak racje głodowe, przed czym on się broni jak tylko może najlepiej. Efekt - nie chudniesz nawet przy 800 kcal. Nie życzę Ci tego, ale zawsze może się okazać się, ze przy 1500 kcal zaczynasz tyć. W każdym razie na pewno jesteś teraz bardziej podatna na tycie, bo organizm magazynuje każdy nadmiar tego, co zjesz, więc uważaj.
    I proponuję zmianę strategii. Zamiast w odpowiedzi na propozycję diety 1400 kcal użalać się, że przy 1000 kcal nie chudniesz, może ostrzegaj dziewczyny przed tym, aby trzymały się tego właśnie limitu, bo skończą tak jak Ty.

  9. #9
    MaLiNkA16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A mi sie dziś jakoś wogule nie chce jeśc zero apetytu fajnie)) łatwiej się odchudzac kiedy nie leci ślinka na żarełko a ja nawet na słodycze niemam ochoty..... Ale czasami tio jest irytujące kiedy ja sie odchudzam a rodzice kupuja ptasie mleczko lub inne pyszności a ja niemoge tego jesc a jak juz sprubuje to konczy sie na tym ze zjadam pół opako0wania i czuje sie jak żarłok też macie takie żałosne napady głodu???

  10. #10
    ktosia^^ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie hej

    No najlepiej jak sie nie ma smaka ja nawet nie mam zbytniej ochoty nasłodycze :P tylko teraz herbatke wypić z cytrynką i do spania Też mam takie wachania wagi, a gorzej po napadzie głodu albo jak rodzice kupią ciasteczka 3majcie sie 3mam za was kciuki papz :*

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •