Strona 1 z 42 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 420

Wątek: Fleur na drodze do fantastycznej sylwetki (25.02 - ??? )

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Fleur na drodze do fantastycznej sylwetki (25.02 - ??? )

    Moja historia rozpoczęła się 25. lutego roku bieżącego. Jak wtedy wyglądałam? Szkoda gadać. Mam parę fotek, ale jest mi wstyd je oglądając, a co dopiero komukolwiek pokazując. Uwieżcie mi na słowo - było strasznie. 165cm i ponad 70kg. Rzeczonego dnia odbyła się impreza u mojego najlepszego kolegi. Nie spodziewałam się, kto tam jeszcze będzie... A jednak był. Kolega, sympatia, jak to zwał. Chłopak, który mnie intrygował, inspirował, a w końcu oczarował. To był dziwny wieczór. Niby radosny, dający nadzieję, ale mimo wszystko inny. Następne dni upłynęły mi na rozmyślaniach, i to bynajmniej nie nad tym kolegą. Nie, nie, ja myślałam o sobie. O własnych sukcesach, porażkach, marzeniach i rozczarowaniach. Doszłam do zaskakujących wniosków - jestem szczęśliwą dziewczyną, której wszytsko się w życiu udaje, która osiągnęła pewną stagnację. Postanowiłam coś zmienić. W najgorszym przypadku - tylko wygląd, w najlepszym - uczuciową sferę życia.

    I tak to się zaczęło. Pomimo, iż z dalekosiężnych planów nic nie wyszło, to dieta pozostała. Od pamiętnego 25.lutego do dzisiaj minęło ponad 7 tygodni. Teraz ważę około 64-65, z ciągłą tendencją spadkową, oczywiście
    Jestem wegetarianką, posiłki przygotowuję sobie sama, zawsze mieszczę się w wyznaczonym "tysiaczku". Nie jadam po 18, a nawet wsześniej. Dużo śpię. Jem spore śniadanka. Chodzę raz w tygodniu na zajecia tańca nowoczesnego.
    To forum odwiedzam już od daiwen dawna, udzielać zaczęłam się dopiero od tygodnia i postanowiłam założyć własny wątek, aby "spowiadać się" z pochłoniętych kalorii i w razie co prosić o pomoc.
    A może ktoś zechce się przyłączyć? Jak to mówią: "w kupie siła"





  2. #2
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!! I Z CAŁEJ SIŁY TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI. RAZEM POKONAMY KAZDA PRZESZKODE... MOZE NAWET UDA NAM SIE ZAWALCZYC Z MOIM OBZARSTWEM I NAPADAMI GŁODU ??? BEDE CIE WSPIERAC!

    JA ZACZEŁAM SWOJA PRZYGODE PRAWIE ROK TEMU. WZYŁAM WTEDY 58.5 KG PRZY 1,63 M . ZACZEŁAM ZAUWAZAC WYLEWAJACE SIE "BOCZKI" I TO ZE NAPRAWDE MAM WAŁECZKI... WZIELAM SIE ZA SIEBIE!!! SKUTEK BYL ROZNY. JAKIS CZAS TEMU ZNOWU PRZYTYŁAM ... Z 52 KG DO 56,5 KG. TERAZ NADAL WALCZE!!!!!!!!!!!


  3. #3
    sylenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zaczne od tego ze baaaaaaaaaaaaaaardzo podoba mi sie twoja postawa napisalas ze jestes szczesliwa ale chcesz cos zmienic- z takim podejsciem nie moze sie nie udac tym bardziej swiadcza o tym twoje juz coraz wieksze sukcesy
    3mam za ciebie kciuki, bedzie jeszcze lepiej

  4. #4
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    z całego serca zycze powodzenia buziak:*

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Bilans dnia 19.04.05r.
    ZJEDZONE (sporo, oj, sporo)
    - serek wiejski z truskawkami - 175kcal
    - serek figura z 2 kromkami wasy - 130kcal
    - 2 soki warzywne fit - 230kcal
    - serek wiejski z warzywami - 170kcal
    - grahamka - 125kcal
    - 2 grejpfruty - 140kcal
    - kapusta kiszona na ciepło - 80kcal


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #6
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej!
    To znowu ja .... Cieszę się że możemy sie na tym forum powspierać. To naprawde ważne. Ja niestety nie mam zadnego wsparcia wsrod rodziny i przyjaciół ... Sadzą że jestem psychiczna a nie gruba....
    Trzymam za Ciebie kciuki! Najważniejsze że podjęłaś decyzję.
    Z dietą jest tak jak z nauką jazdy na rowerze. Najpierw się wahasz, upadasz, zaliczasz dołki, a potem jest juz coraz łatwiej - przyzwyczajasz sie do pewnych sytuacji, nawyków.... Pracujesz nad swoją osobowością i silną wolą....


    Gdybym tak jeszcze rzuciła palenie to byłoby super.... Ale chyba nie mozna miec wszystkiego...


  7. #7
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleur słabo mi!!!!!!!!!!!!!11 Czytałaś ten post - mam w talii 60 cm????????? pomozcie...
    Rany boskie....niektóre modelki mają okolo 63 cm..... A ta histeryzuje...... No zaraz mnie tu szlak trafi...... Ja mam 68 w tali i szkoda gadać....
    Powodzenia słonko!

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    ja mam w tali (w najwęższym miejscu) koło 72cm i jeszcze żyję. Ręce opadają, jak się coś takiego czyta... Ty, jaśminko i tak jesteś pewnie szczuplutka. Za jakiś tydzień zrobię sobie comiesieczne, kontrolne fotki, to Ci prześlę, mam nadzieję, że zrewanżujesz się tym samym Wymiary dokładne też podam za jakiś czas - pewnie jakieś 2, 3 tygodnie.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #9
    Jasmina18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Z fotkami może być lekki problem - nie mam skanera ale wymiary podam.... Mam tylko jedne pytanie - jak mierzysz talie, biodra czy brzuch to w najszerszym miejscu?
    Ta "ankieta o talii" wyszła mi nawet na dobre - 1,5 h spacerku!
    Dzisiaj wracam do szkoly po 2 tygodniowej przerwie i troche sie martwie.....
    Kolejny powod dlaczego znowu nic nie jem.........
    Trzymaj sie cieplutko!


  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    talię mierzę tuż pod żebrami, a nad pępkiem - w najwęzszym miejscu, a biodra i uda w najszerszym. Na razie się nie mierzę - poczekam parę tygodni, żeby były jakieś rezultaty

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 1 z 42 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •