-
Olcia:* Dziekuje za przywitanie... eeh Ty musze popatrzec jak sie sprawujesz... :) myslalam ze juz nie wrocisz... a przeciez to z Toba zaczynalam:) :wink: :*
Iwooonka:*
Nie moge sobie tak luzowac bo u mnie to trwa juz od listopada:) Mocno sie za siebie biore;-) ale dzieki:*
Dzis:
Wielki jogutr 500g
2 jabłka
2 miseczki zupy (taki miszmasz kluski zimniaczki, kapusta itp...)
1 faworek :oops: ... dobrze ze nie wiecej :D
ii zaraz ide obzerac sie pyyszna galartka... słyszalam ze malo kaoryczna:)
Ciumki:*
-
Noo Cerise powrocila :) Ja myslalam, ze juz gdzies Cie wciagnelo ;p Jeszcze tylko niech Alessa sie odezwie i bedzie super :)
Powodzenia ;*
-
Milo, ze jestes z powrotem :) CO do wspierania, to zawsze to dyspozycji :lol: Do wakacji spokojnie bedziesz laska :D
Szybkiego powrotu do zdrowka ;*
-
Karolcia:*
powrocila powrocila... :) grubsza ale i rozsadniejsza:) (chyba..)
Bluefire:*
Dziekuje i oby to co mowisz sie spelnilo;-)
Wiec wczoraj dojadlam jeszcze
galaretke
jogutr
2 jablka
Nesquiki:( :oops: :cry: nie umiem sie powstrzymac...
Za to dzis:
witaminka musujaca
herbatka
troche musli i narazie sie trzymam... musze odpokutowac;))
no i zaczelo sie sprzatanie.. ledwo na nogach stoje a tu taki nawal roboty mama na mnie narzucila... grr wolalabym juz siedziec w szkole:/
buzka;*
-
no wiec zjadlam
kisiel zwykly
kisiel robiony
kiwi
duzy jogutr + musli + otreby + galaretka... grr;/
4 landrynki:/ grrrr jestem okropna:/;/
chyba nigdy nie bede szczupla... :x
-
O, wróciłaś. Wspaniale.
Ja też niedawno zaliczyłam powrót do diety, bo przybrałam kilka cm i kg. Heh, grunt że się trzymamy nareszcie.
Pozdrawiam.
-
bedziesz szczupla, przeciez w sumie to juz jestes!!
-
-
Perwers:*
trzymamy sie trzymamy :)
jakos trzeba;))
dzieki dziewczyny, ale naprawde nie jestem szczupla... wszystkosie wylewa... uda nie mieszcza w spodniach.. koszmar...
no i dzis dojadlam:
kilkanascie paluszkow
troooche musli
marchewke..
jak ja chce schudnac:/?
-
heheh...no proszę...a jednak wróciłaś... :P ja też wracam bo te rekolekcje to było moje Waterloo :P