-
no hehe za wczesnie mnie pochwalilyscie:)
byla oczywiscie skakaneczka, a jak :lol:
a oprocz tego: 3 jabuszka, 100g jogutru, troche otrebo i musli, serek bialy, 5 kanapek Wasa :) hehe nawet mi sie nie chce tych kalori lcizyc bo czuje ze sie zalamie :)
Jutro sobie zjem troche mniej (taka mam nadzieje) a jak narazie jestem jeszcze pelna OPTYMIZMU :)
to dobrze? czy zle? bo juz glupieje.... na dluzsza mete przeciez nie moge zrec i sie ejszcze cieszyc :D
ide sie kapac i wymalowac pazurki. dobrejnocki:*
-
no Cerise, bo jak Ci nakopie to zobaczysz :D przywołuję Cię do porządku :P
-
Noe:* litosci :D moge byc obtluszczona, ale obtluszczona i poobijana to juz nie wypada 8) 8) :D
Dzisiaj rano 40brzuszkow + skakaneczka.
Sniadanko: 3Wasa + Serek biely + dodatki (oliwki kapusta ogorki pomidorek) = 250kcal
Pozniej... 2Wasy = 50kcal
i wjadlam troche platkow CiniMinis mojego brata - licze 150kcal...
Jest 450:/ ale to sniadanko wiec moze moj organizm jakos spali. Pozatym lekcje mam do 16 dzis a pozniej sarsznie duzo nauki na piatek wiec mam nadzieje NIE BEDE PODJADAC i NIE BEDE SIE OBZERAC. :wink:
W szkole zjem jeszcze 1 jablko i troche gum - 100kcal :D
Buu no i tyle rzeczy chcialabym sobie kupic, chociazby zamowc z Avonu ale nie mam juz pieniedzy:( Nie bede rodzicow prosic, bo wiem ze mi nie dadza, kiedy sami nie maja a ostatnio duzo wydatkow bylo:/ I w szkole jeszcze jesst mnostwo rzeczy do zaplacenia, ubezpieczenie i jakies teatry, wyjscia, dyskoteka (15zl :!: )
ehh chcialabym sobie jakas prace znalezc...
Ciumki=*
-
no ja nie wiem co ja Ci za te płatki zrobię :P co ja Ci mówiłam na ten temat?:P
-
Hehehe wszyscy mi mowia :D
A ja musze sie pilnowac (nawet mama to zasem robi!) tzn jak wpieprzalam dzis platki zaczela krzyczec zebym przestala bo sie nie ebde miescic w swoj plaszczyk zimowy... xs sobie kupilam :oops:
A dzisiaj to narazie jest dobrze, gorzej bedzie pod wieczor! Juz ja znam swoje mozliwosci/apetyt :)
W szkole zjadlam 2 WIELKIE pyszna, soczyste, slodziutkie jabuszka 200kcal
W domu troche kluskow, 2kiszone ogorki, troche kiszonej kapusty. 300g kalafiora i pol miseczki pomidorowki z ryzem (bez smietany) - licze to na oko 250kcal
No wiec jak narazie mam rowniusienkie 900 :)
Tak mysle ze obije dzie do 1100 i tyle. Ale czy dam rade? Narazie jestem zapchana na fula :wink:
Buzka:*
-
Kiedy nie uda mi sie dobic do 1000, a jestem juz najedzona nie dobijam na sile, bo wiem o tym, ze jesli raz zaczne jesc czasem i cos mnie napadnie to ciezko jest mi przestac, wiec wole nie ryzykowac ;)
-
mnie tam zawsze uda się dobić...
do tysiąca....
.........i siebie też........
-
-
hehe mnie to sie udaje super :/ nawet za bardzo
bylo musli 100gram byly 3 jablka i 200gram jogurtu. znowu nie licze bo po co?
ide ejszcze lykne cyba PuErh.... moze to troszke pomoze=/
nigdy nie zrzuce tych 3 kilogramow. pewnie ejszcze zaczne tyc. to bedzie wogole super. no czemu jestem taka beznadzijna? czemu nie moge sie zmobilizowac?!
-
jak Ci walnę kiedyś to się z rozumem nie połapiesz :P od razu się zmobilizujesz :P
-
Ha! Jaka się ta nasza Noe agresywna zrobiła! I bardzo dobrze :lol: Cerise dostaniesz jeszcze ode mnie :wink: :!: :!:
W TV ostatnio podali że wzrasta agresja u nastoletnich dziewcząt 8)
No to teraz już widzę że to prawda :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
hehehe...no co, my się będziemy trzymać i męczyć na 1000 a ona się będzie objadać moimi ukochanymi musli, nie ma tak :D:D
-
Noe nakop mi też, bo zasługuję....Zgrzeszyłam.... 8)
-
Nakopcie, pobijcie, polamcie, zabijcie :(
O 17 bylo 900kcal
Do tego doszko 4 jablka, 200gram jogurtu, 150gram poduszeczek jaskow czekoladowych, 50gram cini minisow, 200gram musli tropikalnego :(
Prosze, pomozcie mi, co mam zrobic?
Jestem wyczerpana :( ...wstydze sie samej siebie...
jeszcze nigdy nie bylam tak slaba, tak beznadziejna...
-
Cerise? Dlaczego to zrobiłaś? Czy jest ci smutno czy po prostu nie mogłaś się powstrzymac?
Kochana i tak wcale nie jest tak dużo - mogło być gorzej! Więc trudno - nieprzejmuj się - ale obiecaj zże to się już więcej nie powtórzy!!
Tzrymaj się ciepło - jesteśmy z tobą i wiemy że odchudzanie jest teudne, dobrze wiemy...
-
<kop> sama chciałaś :P
a tak na serio to znam to skądś... może po prostu nie masz właściwie motywacji do schudnięcia? może zrób sobie przerwe...jedz 1500 kcal...a z czasem możesz zniżyć jeśli będziesz się czuła na siłach... 3maj się Słonko :*
-
Nie martw sie miśku - ja dzisiaj jak czekalam na kolezanke na basenie to zjadlam 2 drozdzowy - zjadlam je oi wogole jakby przelecialy prze ze mnie dajac zero uczucia sytosc :/ a czasem potrafie sie jednym malym jablkiem zapchac :/ moim zdaniem to to ze sie zimno robi i potrzebujemy wiecej weglowodanow do ogrzania ciala :) ale teorie to ja mam swietne 8)
-
Czytam Twoj temat na biezaco. Taka wpadka jednorazowa o niczym nie mowi. Moze i nawet dobrze Ci zrobic :wink: Sama widzisz, ze masz wyrzuty to nastepnym razem pomyslisz 2 razy... Chociaz to jest bardzo trudne :? Osoby, ktore sie nie odchudzaja nawet nie wiedza jak maja fajnie :D My niestety wiemy! Ale za jakis czas tez tak bedziemy mogly 8)
-
A pewno Cerise! I wcale nie jesteś beznadziejna! Nie możesz tak mówić...Kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą! A ty jesteś wspaniała, jesteś silna - popatrz ile już schudłaś! Niejedna z nas mogłaby brac z ciebie przykład! A każdy się kiedyś załamuje! Kazdy popełnia błędy, a wielcy perfekcjoniści, tacy aż do bólu są nieszczęśliwi. A my zwykli śmiertelnicy musimy czasem ulegać pokusom - w końcu po to jesteśmy :wink:
-
ja tez jem musli z jogurtem na śniadanie(ale nawyżej 4 łyzeczki)
-
Wikingos:*
Dziekuje, za piekne i madre slowa:*
... nie wiem czemu to zrobilam :(
Noemciu:*
Dziekuje za rady, za wszystko - wiesz za co:*:*
Mam nadzieje ze bedzie tak jak mi pisalas :wink:
Motylek:*
No swietne swietne:) Szkoda tylko ze ja nie mam tak jak ty i poprostu tyje:) Ty juz masz super:):) Jest czego zazdroscic... :wink:
Karolinka:*
Dzieki ze mnie odwiedzasz :) Pisac tez mozesz zcesciej, wiadomo kazde wsparcie jest mile widziane :)
No pomysle nastepnym razem, nie 2 a 100 razy !!!
Pyska:*
Ja niestety tak nie potrafie:(
Po pierwsze dziekuje Wam kochane za wsparcie, nawet nie wiecie jak bardzo sie to dla mne liczy:) Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie, co nie? Nawet tych internetowych:)
Pozatym pomyslalam sobie ze moj nastroj i napad obzarstwa mogl byc spowodowany troszke tym ze jestem w pierwszym dniu okresu (regularnego, a jakze?:))
No i ZMOBILIZOWALO MNIE TO baaardzo mocno. Bardzo.
Jutro owoce i warzywa + kefir wieczorem.
Nastepny tydzien, moze dwa, gora trzy 1000-1200kcal
Pozniej po 100kcal co tydzien, dwa tygodnie (zeby bylo bezpiecznie)
Mam 165cm waze 53kg (wazylam ostatnio :lol: ) Moje BMI wynosi poniezej 20.
I bede sie cieszyc z tego co mam:) Jak schudne troszke to dobrze, jak nie to tez. Tluszczyk na brzuszku ostaram sie zlikwidowac cwiczeniami i oczywiscie nie odpuszcze mojej skskance :)
[dzis nie dam rady, bo zle sie czuje, napchana/spuchnieta]
DAM RADE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
no i to mi się podoba :) i nie dziękuj bo nie ma za co :)
Trzymaj się Słonko, wierzę, że Ci się uda - w końcu skoro Motylwk może to czemu Ty nie? :) Pozdrawiam :*
-
Na litość boską Cerise! Ty masz 165 cm? Odwołuje wszystko co powiedziałam :wink:
Kobieto juz zacznij dodawać kalorie, przecież jesteś niezła laska :D
Niedługo tylko ja na tym forum pozostanę gruba...
-
Wierze w ciebie.Zobaczysz na pewno się uda:)BAdź dobrej mysli,mayłymi kroczkami do celu:)
-
a poza tym,twoja waga jest dobra(moim zdaniem);)
-
Miejmy nadzieje, ze to przez okres :) Pozniej juz powinno byc ok :) Jak na Twoj wzrost to wazysz odpowiednio moim zdaniem 8) Ale to tez zalezy od kosci itp... Jak podobasz sie sobie to jest dobrze :) Teraz nie mozesz sie poddac! Jeszcze troszke i bedziesz super laska - tzn juz teraz jestes :wink: Masz mobilizacje to wykorzystaj to i trzym sie na tysiaczku :)
-
no może to własnie przez ten okres, choć na to do końca też nie można zwalać ;) ja jestem w trakcie i się trzymam :D choć ciężko było :P
-
Noemciu:*
Wogole to juz myslalam ze konec ze mna, ze skazana jestem na tycie, na jojo :) Tak jakos po rozmowie z Toba wiara mi wrocila:) kazda z Nas przeciez moze, prawda:)?
Wikingos:*
Sama bylam w szoku jak sie o tym od higienistki na bilansie dowiedzialam! :D Ale bardzo sie ciesze:) I nie mow pesymistycznie, bo trzymasz sie super i niedlugo zaczniesz zauwazac efekty :)
Pyska:*
Dzieki za slowa otuchy :)
Karolinko:*
Waze dobrze ale pasowalo by pozbyc sie troche zwisajacego tluszczyku gdzieniegdzie... no i ujedrnic cialko :)
Powiem Wam ze chyba potrzebe mi bylo takie skrajne zalamanie. Postwilo mnie to na nogi, zmobilizowalo, pozwolilo troche jasniej i madrzej spojrzec na to co robie. Wlasiwie macie racje, nie chce tracic kilogramow, ale polepszyc wyglad swojego ciala :)
Na 100% zapisze sie z kolezankami na akies cwiczenia, moze step?
A w domku jak narazie brzuszki i zaczelam dzis nozyce. Chce miec wkoncu ladny brzuszek 8)
No i jak narazie trzymam sie na owocach i warzywach.
Sniadanko: 200gram marchewki - 80kcal i wieeelkie jabłko 8) - 100kcal :)
Ide jeszcze troche posprzatac i wychodze na miesto:)
Mam nadzieje ze tam nie skusza mnie zadne paskudne lody, ciastka, cappucina z czekolada... bo JESTEM SILNA :)
No i od poniedzialku (albo od jutra - zalezy ile wytrzymam na owocach i warzywach) Jestem na tysiaczku.
Kto sie przylancza :wink: Zachecam:)
Buziaki:*
i jeszcze raz DZIEKUJE:*
-
Kobito droga! Przestań się wygłupiać z 1000 i z owockami!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: Przejdź na 1200 i dokładaj po 100! Te 2 kilo schudniesz w międzyczasie! Przestań się wygłupiać Cerise :twisted: :twisted: :twisted:
-
przyłączam się do Wiki! 1200 i dokładaj, a wszystko zgubisz przy ćwiczeniach :) i cieszę się, że Ci pomogłam :) Trzymaj się :*
-
I dobrze robisz :lol: Do ujedrnienia nie potrzeba dietki. Ale Ci zazdroszcze :wink: Juz jestes w punkcie wyjscia... A my dalej musimy sie meczyc :( Powodzenia :wink:
-
-
I jak tu sie nie zgodzic z dziewczynkami kiedy tak madrze mowia? :lol:
-
No więc Ceerise zostałaś przegłosowana! Jednogłośnie! Już się nie odchudzasz, prawda?:P
-
Tak, jednoglosnie. Gdyby nie mialo to dotyczyc odchudzania tylko Twojej kandydatury na prezydenta zostalabys wybrana i to na dodatek ze 100% poparciem :wink:
-
hehe, widzisz Cerise, nie masz wyjścia - demokracja to demokracja :D
-
Ok kochane, jak juz tak bardzo chcecia to bedzie to 1200kcal:)
Przez 2 tygodnie, a pozniej dokladnie;)
Dzis zjadlam
3 jabuszka + marchewka
2 cukireki Infekx (mama kaze :oops: )
2 jabuszka
200g maslanki
3 krakersy i skubnelam troche pieczonego miesa :oops:
teraz lece na film Honey podczas ktorego troszke poskacze na skskance i cos pewnie ejszcze zjem :)
caluski:*
-
troszke mało zjadłaś... ;) no ale nie zjedz za dużo na tym filmie :D
-
No wlasnie, jakos malo. Ale jablka duzo syca :D Pewnie nawet tysiaka dzisiaj nie mialas :) :*
-
hej Cerise! Mam nadzieję, że dzisiaj napiszesz nam, że w końcu jesteś zadowolona bo wytrzymałaś... :) a swoją drogą co to za film, bo nie słyszałam wcześniej :lol: