-
Noemciu:*
Widze ze ostro sie zawziełas. tak trzymać !
fajnego masz chłopaka
Alessaaa:*
Czemu Cie nie będzie? Wyjeżdzasz?
Pozatym to jak chcesz calkowicie zapomniec o dietce?
Tak ze bedziesz jadla juz wszystko i calkiem normalnie? hmm mi sie wydawalo ze nawyki zywieniowe powinnysmy zmienic juz do konca zycia i zawsze dbac o to co jemu, ruszac sie itp...
Caramelko:*
Sliczne te karteczki
Meegy:*
Optymistyczne nastawianie nie jest wcale taki trudne
Czasem wystarczy jedne pozytywna myśl, jeden uśmiech
Wkoncu nadszedł ten dzien , dzien wielkiego balu
Wydawalo sie ze nicyzm sie nie stresuje
sukienke mam, fryzjera załątwionego mam, opanowałam chód na moich obcasach
a tu taki wielkio pryszcz ehh
Jakos dam rade
Jutro napisze jak bylo
Trzymajcie za mnie kciuki (cos naduzywam tą waszą dobroć )
Buziaki kochane=****
-
Wiem, że mam fajnego chłopaka Wcale nie czuje się wykorzystywana w tej swojej dobroci Będzie dobrze, zobaczysz
A ja od wczoraj zajadam się truskawkami...choć chyba będę mniej kupować bo już cały 1kg! zjadłam a trzeba zostawic jeszcze miejsce na inne rzeczy...dopiero 11:00 a ja juz prawie 500 kcal mam wiec teraz mi zostanie jakis serek i jabłko moze... no i rowerek Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy!
-
o Boshe.. jak mnie dawno tu nie było.. w sumie to czytalam wszystko ale zaprzestalam na pewien okres dietke i glupio bylo mi cokolwiek pisac
Cerise zycze Ci udaaanej zabawy na balu Noemciu.. ja wczoraj tez wszamalam cos kolo 1kg truskawek.. ale najgorsze jest to ze przeciez sezon jeszcze sie na dobre nie zaczal i jeszcze wiele truskawek przed nami.. ale nie ma co sie przejmowiac
buziaki:*
-
Cerise... świetnie Ci idzie... jestem z Ciebie dumna :*
Mi niestety idzie tak beznadziejnie, że szkoda gadać... zajrzyj do mnie :*
booziak :*:*:*:*:*
-
Cerise milego balu zycze:*
Chce zapomniec o diecie ale nie w takim sensie ze rzuce sie an chipsy czekolady itp ruch juz zawsze bedzie mi towarzyszyl bo np gdy nie mam co robic to ide na spacerek i od razu mam lepszy humor ale chodzi mi o ciagle liczenie kcal i wazenie wszystkiego szczegolnie owocow i bulek chce jesc rozsadnie i tyle ile mi potrzeba czyli z umiarem(!) wiadoo bede sie pilnowala zeby nie jesc po 18 ale to nie bedzie trudne bo jestem przyzwyczajona juz. Ja w sumie wrocilam do dawnego trybu zycia i dawnej figury moja nadwage zawdzieczalam glownie pocieszaniem sie slodyczami w chwilach zalamania no a mialam ich baaardzo duzo i dlatego przytylam ale teraz jest juz ok i mam nadzieje ze tak zostanie.
Buziaki:*:*:*
-
ja tu zdecydowanie za żadko się wypowiadam... ale powinnam sie dzielić moimi sukcesami w sumie, prawda?? nie waże sie, wole nie... za bardzo sie ciesze poprawieniem wyglądu i ciągłym trzymaniem diety bezsłodyczowej i ok. 1000kcal, żeby się dołować,że waga jakoś tak nie chce polecieć w dół... a zresztą, jak przybywa mięśi to waga wolniej spada, prawda??
Alessaaa!!!!
Ja dokładnie z tego samego powodu przytyłam i to parokrotnie- czasem myślę sobie jakie to było przyjemne... mmnniam pycha tabliczka czeklady tak sie rozpływała w ustach... ale nie chcę do tego wracać, bo własnie słodycze sprawiły że nie mogłam na siebie patrzeć teraz czuję sie szczęśliwa i nareszcie nie krępuję sie chodzić w topach i obciślejszych bluskach
No więc jak widzicie ogólnie jest ok jutro kończę 6 weidera, nie mogę uwierzyć że minęło juz te 40 dni, ale myslę ze do wyjazdu na obóz rowerowy (27.06) będe wykonywać te same ćwiczenia
dobra laseczki, lecę sie uczyć biologii.......
całuski no i cerise napisz koniecznie o balu!!!!! jejka ja pamiętam swoj bal.... to już rok temu!!!!! no w każdym razie ja Ci życzę szalonej i niezapomnianej impressski :*****
-
Cerise kochana :**
jak mnie tu dawno nie bylo (wszystko przez ten glupi net)
Nie moge sie doczekac jak nam zreferujesz wczorajszy bal Napewno bylo super.. takie wieczory sa przeciez niezapomniane
Nam na koniec gimnazjum imprezy nie zrobili :/ nie bylo to jeszcze wtedy tak popularne...
Ale juz za kilka miesiecy studniowka To bedzie przezycie
Tyle juz osiagnelas, zawsze jak tu wchodze to zarazam sie optymizmem jestes niezwykle pozytywna osoba i pozostan taka na zawsze
Buziam :**
-
a nam wcale nie zrobili balu.. mimo ze inne gimnazja mialy.. mowia ze dyskoteki tez nie bedzie.. a dlaczego? mowia ze i tak by nikt nie przyszedl ciekawe...
-
Czy tak odpoczywasz po balu???? :P :P :P
-
hejka
Tak w ogole to podobno w okresie dojrzewania sie tyje ja przytylam ale tak jak juz pisalam pocieszlam sie czekoladkami, najczesciej kupowalam toflerki te takie czerwone (toffi w czekoladzie) i zjadalam cala paczke na raz a potem poprawialam zelkami i jeszcze do tego loda zjadalam a do tego prawie zero ruchu to sie nie dziwie ze przytylam przez wakacje no a potem w pazdzierniku to jadlam na sniadanie np pizzerke a do tego 2 rogale francuskie z czekolada w srodku i w ogole caly czas cos skubalam ale teraz juz do tego nie wroce, slodycze mnie juz nie ciagna w ogole mogloby ich nie byc Na cos slodkiego pozowle sobie moze w moje urodzinki, moze lody litrowe ( oczywiscie sama ich nie zjem podziele sie z bratem mama i tata )?
Buzka:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki