-
tez to zauwazylam ze inni widza nas tak jak my siebie widzimy. Ale tak trudno jest siebie znowu zaakceptowac, juz sie sobie tak podobalam i wszyscy mi mowili ze taka jestm super a tu ja sie rozepchalam iz nowu mam problemy ze soba. Mam andzieje ze mi to minie.
buziaki:*
-
O kurde jesli tak jest to kiepsko :shock: bo ja siebie pozytywnie nie oceniam... I w ogole nie akceptuje siebie. Nie dziwie sie, ze nikt mnie nie chce no i ze zawsze w weekendy siedze w domu... kiedys bylo inaczej :roll:
-
Karolinko...ja też tak mam... :roll:
-
Oj dziewczyny dziewczyny moja wypowiedz moiala wywoalac optymistyczne reakcje a nie takie smutaśne:) Przemyslcie to jeszcze, bo uwazam ze naprawde warto :)
Ja dzis tak sobie zaczelam wlasnie nad tym myslec, dosc powaznie. I doszlam do takich wlasnie wniosków, ze jestem (mowiac nieskromnie) super :-)
I tak powinna myslec kazda z Was :) No ale ja juz nie wiem jak mam przekonywac... :)
Do takiego pelnego szczescia to mi jeszcze brakuje zrzucic te pare kg:) Niedlugo zobaczymy co to mi wyjdzie. Na kolecje zjadlam:
Troche kiszonek kapusty + serek bialy
Pozniej Pomaranczke, marchewke i jabłko :oops: ale jestem napchana... :/
Jutro rano angielski, pozniej moze kilka godzin tancow... ale to jeszcz nie jeste pewne:)
Dobranoc:*
-
Nie ma sie co martwic, bo same zdrowe rzeczy :) Jesli Ty tak myslisz o sobie to dobrze. Ja bym tak nie umiala... :roll:
-
o jak mnie daaawno tu nie bylo.. :( czes to zmienic!! :) najpierw moja dietka sie zalamala potem dlugo nie mialam neta.. ale teraz jest gut :D moge wrocic do dietkowania z Wami?
-
Cerise powiedz mi czemu ja nie mam napadó na jablko marchewke czy kapuste? czemu t zawsze musi bcy czekolada albo jakis placek ??? :P:P nie no zartuje :)
A co do tych kompleksow to calkowicie sie z TOba zgadzam!!:) podam przyklad : wcozraj na dyskotece tancze sobie przy lustrach ( no wtedy widac cala swoja postac) no i patrze sie wszedzie mialam jakies zastrzezenia no i tancze juz tak bvez zycia nic mi sie nie chce , humor spada...a potem patrze znowu usmiecham sie do siebie i sobie mysle - a tam przyszlam sie bawic a nie denerwowac, no i juz tancze bardziej energiczniej usmiech na twarzy i te sprawy.. i dopiero wtedy czlowiek zaczyna miec powodzenie :P
na tancach , jesli oczywsice beda,m to napewno pospalasz porzadnie :) 3maj sie:*:*:
-
Jejku jejku - ja cię podziwiam Cerise...Kapustka, serek biały <wow>
-
Karola:*
Umiesz tak samo jak ja tylko musisz sie postarac, kazdy potrafi :)
Luzia:*
Dobrze ze wrocilas, i jasne ze mozesz sie przyklaaczyc, zappraszam:)
Pisz jak Ci idzie:)
Motylek:*
Heheh rzucaj sie na co chcesz, ale z umieraem :D
Zgadzam sie, wazny jest usmiech :)
Wiki:*
Nie podziwiaj tylko tez sie bierz do roboty:)
Dzisiaj zjadlam:
Sniadanko:
Jabuszko - 100kcal
musli + otreby = 150kcal
Paczke gum + tic taki + 2 chupa chupsy + belvita batonik = 170kcal
7 mandarynek - 150kcal
jablko jogurt otreby - 300kcal
Razem: 870kcal :-)
I do 19 juz nic nie zjam, no moze cos malutkiego :)
Pozatym troche dzis kalori stracilam mimo tego ze nie bylam na tancach. Mianowicie to przelazilam z kolezanka chyba dzis 3 godziny po sklepach :D
A o 19 wychdze na imprezke;)
Pewnie wypije ze 2 piwa (500kcal:/) ale wiem ze to zrobie, wiec nie bede sie katowac, wkoncu to andrzejki:)
Buzka:*
-
no brawo Cerise :) widze, że pełna mobilizacja :D 3maj tak dalej :) i baw się dobrze :D