no u mnie jest 18-19... :?
Wersja do druku
no u mnie jest 18-19... :?
a u mnie jest miedzy 17-18, ja mysle ze w wigilie mozecie zjsc i policzyc an oko te kalorie w koncu swieta wiec 1200kcal moze byc najwazniejsze zebyscie nie zjadly z 3000kcal.
buziaki:*
no ja planuję jedynie barszczyk z uszkiem...ostatecznie rybę, ale to ostatecznie... :roll:
Wez sie walnij :D Pojdziesz najwyzej pozniej spac! No bez przesady. Dobra diete bedziesz miec te 1000 kcal, ale to zjedz tyle, a nie jakis tylko barsz z uszkami! :twisted: Dodaj do tego kilka pierozkow, krokieta i rybe :D:D
pomyślę jeszcze :P może do tego barszczu dorzucę kawałek karpia... może :P
dziewczęta nie wspominajcie mi o wigilii bo ślina mi cieknie do samego pasa :D
moj tatus robi akrpia w pnierce i palsterek cytrynki an to, w sumie akrp jest dobra rybka bo jest slodkia le ja nie moge sie przelamac bo mi sie przypomina jak ten karpik sobie plywal i jak tata go szedl zabijac az sie dziwie ze on go moze jesc. Krokity mmmm kieys nie lubilam ale teraz lubie a nawet bardzo lubie, kurde ale mi smaka narobilysce.
moja mama zawsze robi krokiety z pieczarkami...pycha :lol:
Ale i tak najlepsze sa uszka! Zamroze sobie chyba z 20, zeby pozniej zjesc :D
A karp... nie bede sie wypowiadac :| Nie dobreeeee :x
moja tez z pieczrkami i jajaeczko tam jeszcze dodaje potem je obsmaza w bulce atrtej mniammmm.... lubie łuszka a kiedys nie lubilam kurde teraz to aj wszystko lubie.